- Ze względu na ich postawę w toku przesłuchań i ich podeszły wiek, wnioskujemy o niewysoką karę. To osoby bardzo często schorowane, które od razu przyznały się do wręczania korzyści majątkowych. Chcemy, by ta kara miała charakter głównie wychowawczy, a nie represyjny - tłumaczyła nam Mariola Zarzyka-Rzucidło, rzecznik
Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Zapewne dotkliwsza kara czeka lekarza. Jaka? - Wpłynął do nas jego wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Na kwietniowym posiedzeniu sąd zdecyduje, czy przychyli się do jego prośby. Wtedy też okaże się, jaką otrzyma karę - wyjaśnia Dariusz Zrębiec, prezes Sądu Rejonowego w Łańcucie.
Przypomnijmy. Janusz W. został zatrzymany pod koniec maja ub. roku w trakcie przyjmowania od pacjenta łapówki. Wcześniej zdążył przyjąć pieniądze jeszcze od kilku innych osób. Usłyszał w sumie 11 zarzutów korupcyjnych. Dotyczyły przyjęcia od 12 maja do 28 maja korzyści majątkowych od pacjentów lub ich rodzin.
Janusz W. będzie oskarżony o branie łapówek nie jako ordynator oddziału wewnętrznego, ale jako lekarz Poradni Specjalistycznej przy szpitalu w Łańcucie. Lekarz przyznał się do przyjmowania łapówek. Grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia. W łańcuckim szpitalu pracował 15 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?