Weterynarz: bocian może przeżyć zimę w Polsce

- Mieszkańcy Stobiernej koło Rzeszowa cieszą się z widoku bociana na gnieździe. Cześć osób twierdzi, że to zwiastun wiosny, który przyleciał z Afryki. Inni są zdania, że to ptak, który już od trzech lat przebywa w tej okolicy.

- Na przylot jest jeszcze za wcześnie. Natomiast to, że bocian przebywa w tej miejscowości już od kilku zim jest możliwe.

- Przecież jesteśmy przyzwyczajeni, że bociany na zimę odlatują do ciepłej Afryki. Czy w takim razie mogą przetrwać zimę w naszym klimacie?

- Dla ptaków problemem w zimie jest brak pożywienia. Jeżeli ludzie dokarmiali tego bociana to mógł przetrwać. Mrozy, nawet tak srogie, jakie niedawno mieliśmy, nie są wtedy dla niego groźne.

- W pańskiej klinice zawsze jest sporo bocianów, które nie odleciały na afrykańskie zimowiska. Dlaczego ptaki zostają w Polsce?

- W tej chwili mamy u siebie ponad 20 bocianów. Część to ofiary wypadków. Choćby ptaki z połamanymi skrzydłami, które czeka u nas "dożywocie". Nigdy nie wrócą do naturalnego środowiska. Część ptaków jednak może latać, choć tylko na bliskie odległości. Korzystają z tego i odwiedzają najbliższe okolice. Nie są jednak w stanie pokonać długiego lotu, dlatego jesienią nie odlatują do Afryki. Być może tak jest też z ptakiem ze Stobiernej.

- Czym można dokarmiać takiego bociana?

- Mięso, kości kulinarne, mięsne odpadki, ryby. Podawajmy mu pokarm teraz, bo zima to ciężki okres dla ptaków. Później lepiej, aby sam zdobywał pożywienie w swoim środowisku.