Przegradzanie rzek i budowanie na nich małych elektrowni jest równoznaczne z wydaniem na nie wyroku śmierci. Tak uważają wędkarze skupieni w Polskim Związku Wędkarskim, którzy pikietowali dzisiaj w Rzeszowie, przed gmachem Urzędu Marszałkowskiego. Była to pierwsza manifestacja, jaką przeprowadzono przed - oddaną do użytku we wrześniu - nową siedzibą władz samorządu wojewódzkiego.
- Przegradzanie rzek spowoduje nieodwracalne straty krajobrazowe i wyginięcie cennych gatunków ryb. To grozi także podkarpackim rzekom, bo na samej Wisłoce są plany budowy pięciu małych elektrowni - uzasadniał Roman Depowski, prezes Zarządu Okręgu PZW w Rzeszowie.
Protestujący rozdawali ulotki przechodniom i zanieśli petycję do marszałka podkarpackiego.
- Nasza pikieta jest fragmentem ogólnopolskiej akcji protestacyjnej przeciwko budowie małych elektrowni na polskich rzekach - mówi Roman Grodecki, prezes koła PZW w Głogowie Małopolskim.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?