Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni powiatu bieszczadzkiego przyjęli projekt herbu i flagi

Krzysztof Potaczała
Herb i flaga powiatu bieszczadzkiego.
Herb i flaga powiatu bieszczadzkiego. FOT. ARCHIWUM
Po wielu miesiącach prac wybrano wreszcie ostateczną wersję herbu i flagi powiatu bieszczadzkiego. Teraz projekty zostaną przedstawione komisji heraldycznej.

Radni zgodzili się, by odejść od wcześniej proponowanych projektów i przyjąć ten autorstwa Marka Andrucha, również radnego, z zawodu historyka, nauczyciela w ustrzyckim liceum.
Herb nawiązuje zarówno do tradycji dawnego województwa ruskiego - lwowskiego, na którego terenie ziemie współczesnego powiatu bieszczadzkiego w całości się znajdowały, jak i do obecnego województwa podkarpackiego.

Nosi też piętno tradycji bełskiej, gdyż właśnie do gmin Lutowiska, Czarna i Ustrzyki przesiedlono w 1951 r. z Bełza i innych nadbużańskich miejscowości tysiące ludzi (po wymianie odcinków granicznych między Polską a ZSRR).
W herbie mamy lwa. To motyw często spotykany w heraldyce europejskiej, ale lew jest też ściśle związany z tradycja polską i tradycją województwa ruskiego - lwowskiego.

- Nie wiedzieć czemu na Podkarpaciu godło to nie przyjęło się w symbolice powiatowej i praktycznie nie istnieje (jedynie powiat ziemski rzeszowski wprowadza ten motyw), a jest przecież wspaniałym świadectwem polskiej tradycji - mówi Marek Andruch.

"Lew bieszczadzki" został gruntownie odmieniony w zgodzie z zasadami heraldyki. - Ważne dla mnie było, aby w herbie powiatu pojawił się cały lew zwieńczony koroną - tłumaczy Andruch. - Chodziło nie tylko o względy estetyczne, ale przede wszystkim ideowe i edukacyjne. Mimowolnie będzie on przypominał o związku tych ziem z Lwowem, pozwoli ugruntować się temu symbolowi w świadomości społecznej.
To nie wszystko. Zdaniem autora projektu, zachowanie przez lwa korony kojarzyć się będzie z polska tradycją tych ziem, biorąca swój początek w czasach panowania Kazimierza Wielkiego.
Z kolei wzorcem plastycznym i ideowym dla bieszczadzkiego lwa jest przedstawienie godła na tumbie nagrobnej Władysława Jagiełły. Nie bez powodu. To właśnie za panowania tego króla i innych władców z dynastii jagiellońskiej przebiegał najważniejszy proces kolonizacji bieszczadzkich ziem i utworzenia sieci miejscowości, które są fundamentem struktury powiatu również współcześnie.

Andruch, pracując nad projektem herbu, koniecznie chciał umieścić w nim motywy kojarzone z lokalną tradycja historyczną. Wybrał herb Sas.

- Odegrał wielką rolę w historii ziem naszego powiatu - wyjaśnia autor. - Wskazuje na migracyjny, wielonarodowy i wieloreligijny charakter osadnictwa bieszczadzkiego, a dodatkowo oddaje późniejszy pluralizm etniczny i religijny, gdyż żyli tu obok siebie Polacy, Rusini, a także Niemcy.
Władze powiatu są zadowolone, mają nadzieję, że uwag do projektu herbu nie będzie miała też komisja heraldyczna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24