Sąd uznał, że Józef Fedan, wbrew temu co napisał w oświadczeniu lustracyjnym, świadomie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. Karą za kłamstwo lustracyjne jest trzyletni zakaz zajmowania stanowisk publicznych oraz startowania w wyborach do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego. Józef Fedan nie zgodził się wyrokiem.
- Mam czyste sumienie, bo nigdy na nikogo nie donosiłem SB i nie wziąłem od nich ani grosza. Nie ma żadnych dowodów na to, że byłem agentem, dlatego nie rozumiem tego wyroku i podejrzewam, że w ten sposób próbuje się mnie wyeliminować z życia samorządowego - mówi "N" Józef Fedan.
Przypomnijmy, że Józef Fedan figurował w zasobach archiwalnych MSW, jako konsultant Służby Bezpieczeństwa ps. Boryna. Przed sądem lustracyjnym Fedan wyjaśnił, że pracując w latach 80 -tych, jako dyrektor Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Jasionce był często kontrolowany przez przeróżne inspekcje oraz oficerów SB. Tyle że rozmowy z oficerem SB, odbywały się jawnie i traktował jak inne kontrole, opowiadając o sprawach powszechnie znanych. Jego słowa potwierdził Adam L., były oficer SB.
Więcej w jutrzejszych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu