Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skoki do wody. Sekcja Stali Rzeszów nie zniknie

Marcin Jastrzębski
Do czasu wybudowania nowego basenu skoczkowie Stali trenować będą na basenie ROSiR-u. Nz. Andrzej Rzeszutek (na pierwszym planie).
Do czasu wybudowania nowego basenu skoczkowie Stali trenować będą na basenie ROSiR-u. Nz. Andrzej Rzeszutek (na pierwszym planie). ARCHIWUM
Sekcja skoków do wody rzeszowskiej Stali tymczasowo ma miejsce do treningów. Nie jest to satysfakcjonujący skoczków obiekt, ale pozwala nadal istnieć sekcji.

- Widząc, że miasto nie jest skłonne do przejęcia od WSK (właściciel basenu przy ulicy Matuszczaka) pływalni, na której dotychczas trenowaliśmy zaproponowałem kompromisowe rozwiązanie tj. basen ROSiR-u - tłumaczy Jerzy Szczerbaty, prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Pływackiego.

To swego rodzaju powrót do korzeni, bo właśnie na tym basenie rzeszowscy skoczkowie po raz pierwszy skonfrontowali swoje umiejętności z zawodnikami innych klubów w ramach XII Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży.

Zachwytu wśród działaczy sekcji nie widać, ale doceniają to, że po zrezygnowaniu z dzierżawy basenu przy ulicy Matuszczaka, otrzymali do dyspozycji inną pływalnie. Nie będzie można na niej zamontować wieży, lecz można trampoliny: 3 i 1-metrowe.

- Trenowanie skoczków to nie studiowanie, że można sobie przerwać 2-3 lata i potem wrócić. Gdybyśmy zaprzestali szkolenia, sekcja by umarła. Dobrze, że znalazło się tymczasowe rozwiązanie. Nowego basenu wcześniej niż za 2,5 roku się nie spodziewam - dodaje Szczerbaty.

Kto jest odpowiedzialny?
Działacze sekcji nie kryli niezadowolenia, gdy kolejne obietnice powstania nowego basenu nie zostały spełniane przez miasto. Jednak trzeba pamiętać, że Rzeszów to nie tylko skoki do wody, a pieniędzy potrzebują inne dyscypliny, w których trenuje znacznie większa ilość młodych sportowców.

- Na sport dajemy ponad 9 mln złotych. Nie można uprościć dyskusji o warunkach dla sekcji do narzekań na małą ilość pieniędzy od miasta - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Działacze Stali muszą pamiętać, o tym, że sami muszą zdobywać środki na działalność.

- Do dbania o sekcję powinni poczuć się mocniej działacze Polskiego Związku Pływackiego, bo przecież sprawa basenu dla sekcji to temat również do ich wytężonej pracy, a nie tylko miasta - komentuje Chłodnicki. - Decyzja o powstaniu na osiedlu Strzyżowska nowego basenu już zapadła. Szacowany czas realizacji to 2 lata - kończy Chłodnicki.

Związek też ma swoją obietnicę
- Jeśli nowy basen będzie inwestycją strategiczną tzn. będzie na tyle nowoczesny, by można było rozgrywać na nim zawody międzynarodowe, połowę kosztów pokryje Związek Pływacki - tłumaczy Jerzy Szczerbaty.

- Gdy jeździmy po całej Europie i świecie to inni działacze mówią nam, że dobrze by było zorganizować większe zawody w Polsce. Problem jest w tym, że w całej Polsce nie ma basenu, który pozwalałby na odbywanie się międzynarodowych zawodów - tłumaczy Zbigniew Musiałek, prezes sekcji.

Tu widać duża szanse nie tylko dla sekcji Stali, ale także dla miasta, regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24