Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak skutecznie podlewać rośliny w ogrodzie podczas urlopu

Józef Lonczak
Fot. Krzysztof Kapica
Nawet najwspanialsze rośliny w naszym ogrodzie zmarnieją, jeśli zabraknie im wody. Dlatego w czasie upałów musimy podlewać delikatne okazy przynajmniej jeden raz dziennie.

Kiedy jesteśmy na co dzień w domu, to z podlewaniem nie ma większego kłopotu. Problem zaczyna się, kiedy musimy wyjechać na dłuższy urlop. Jak go skutecznie rozwiązać?

Może najlepszym sposobem na zapewnienie opieki nad ogrodem w czasie urlopu jest powierzenie naszej zielonej posiadłości zaufanemu sąsiadowi?

- Jest to dobry sposób, gdy ogród jest niewielki, a osoba naprawdę obowiązkowa i systematyczna. Jednak dobrze by było, aby opiekun ogrodu miał nieco wiedzy na temat ogrodnictwa. - odpowiada Katarzyna Wolska-Pociask, projektant ogrodów w rzeszowskiej firmie ogrodniczej RES-GAL.

Kiedy i ile razy podlewać

- Otóż przy bardzo upalnych dniach niektóre rośliny najlepiej podlewać dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Jeśli to nie jest możliwe, podlewajmy je tylko wieczorem, po godzinie 18, ale tak, aby zdążyły wyschnąć przed nocą. Pamiętać również należy o tym, aby nie polewać liści, a już szczególnie kwiatów. Na liściach może rozwinąć się pleśń, na kwiatach powstają jeszcze brzydkie plamy i często płatki zagniwają - wyjaśnia Katarzyna Wolska-Pociask.

Spraw sobie system

Co zatem zrobić, jeśli nie znajdziemy ogrodnika do opieki nad naszymi kwiatami i rabatami?

Okazuje się, że najlepiej jest zastosować system, który będzie za nas podlewał ogród. Jest to możliwe, a poza tym najbardziej optymalne rozwiązanie. Wówczas rośliny są komfortowo podlewane, bo dostają wody tyle ile potrzebują, no i nie są polewane po liściach.

Skoro system, to jaki? Z pewnością niezawodny, a poza tym? Co ma w nim być. Może zacznijmy od prostego urządzenia?

- Najprostszy system nawadniania kropelkowego, który można zastosować w rabatach ze szczególnie wartościowymi i delikatnymi roślinami. Kupujemy sterownik nawadniania montowany bezpośrednio na kran np. firmy Gardena oraz rurę kroplującą dł. 50 metrów - odpowiada Wolska-Pociask.

Wskazówki montażowe

Jak to teraz zmontować?

- To także jest dosyć proste. Rurę rozkładamy bezpośrednio na ziemi, między roślinami i podłączamy do sterownika za pomocą zwykłego węża ogrodowego wyposażonego w szybkozłączki. Wystarczy teraz zaprogramować sterownik i możemy się nie martwić o rośliny, bez względu na długość naszej nieobecności - zachęca nasza pani ekspert.

Oczywiście są bardziej złożone systemy, które automatycznie podlewają delikatne rośliny, a jednocześnie zraszają trawnik. Najlepiej, aby założyć (zmontować) jeden peły system nawadniania, który zapewni komfortowe podlewanie całego ogrodu.

- Przy sprawnym systemie naszym roślinom nie będzie już groził brak wody, nawet podczas suszy - zapewnia Wolska-Pociask.

Liść elektroniczny

Na taki układ składają się m.in. zraszacze wynurzalne na trawnikach, rury kroplujące na rabatach. Wodę do poszczególnych urządzeń doprowadzamy podziemnymi rurami. Natomiast nad dozowaniem wody czuwa specjalny system zaworów, który ustawiamy według naszego życzenia za pomocą programatora.

Co jednak będzie z naszymi roślinami, jeśli my zaprogramujemy obfite podlewanie, a podczas naszej nieobecności zamiast upałów przyjdą dni z ulewnymi deszczami?
Dobre systemy radzą sobie także z takimi przypadkami. W razie opadów specjalny liść elektroniczny wyłączy nam podlewanie, aby uniknąć przelania roślin mówi przy sprawnym systemie naszym roślinom nie będzie już groził brak wody nawet podczas suszy - odpowiada projektantka ogrodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24