Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN: Stanisław Sikora, szef NIK w Rzeszowie, to TW "Robin"

Wojciech Malicki
Stanisław Sikora ma 60 lat. Jest bezdzietnym kawalerem. Studiował prawo na lubelskim UMCS-ie. Pracował jako sędzia,  adwokat i wykładał na uczelniach. Doradzał Solidarności w Kopalni Makoszowy, a na początku lat 90. kierował biurem konsultacyjno-negocjacyjnym rzeszowskiej "S" Przed czterema lat tygodnik "Wprost” jako pierwszy poinformował, że Sikora działając w opozycji był tajnym współpracownikiem SB. Urzędnik nazwał te informacje paszkwilem.     Sugerował, że jest to zemsta za to, że zwolnił z NIK pracowników o poglądach lewicowych rodem z PRL. Albo odwet za to, NIK domagał się unieważnienia prywatyzacji Polmosu w Łańcucie. Nie wytoczył jednak  dziennikarzom "Wprost” procesu o  zniesławienie.
Stanisław Sikora ma 60 lat. Jest bezdzietnym kawalerem. Studiował prawo na lubelskim UMCS-ie. Pracował jako sędzia, adwokat i wykładał na uczelniach. Doradzał Solidarności w Kopalni Makoszowy, a na początku lat 90. kierował biurem konsultacyjno-negocjacyjnym rzeszowskiej "S" Przed czterema lat tygodnik "Wprost” jako pierwszy poinformował, że Sikora działając w opozycji był tajnym współpracownikiem SB. Urzędnik nazwał te informacje paszkwilem. Sugerował, że jest to zemsta za to, że zwolnił z NIK pracowników o poglądach lewicowych rodem z PRL. Albo odwet za to, NIK domagał się unieważnienia prywatyzacji Polmosu w Łańcucie. Nie wytoczył jednak dziennikarzom "Wprost” procesu o zniesławienie.
Tajny współpracownik SB ps. "Robin" za pieniądze donosił na Jacka Kuronia, Adama Michnika, Andrzeja Celińskiego. IPN twierdzi, że to Stanisław Sikora, szef rzeszowskiej NIK.

Katowicka Służba Bezpieczeństwa pozyskała agenta o pseudonimie "Robin" w grudniu 1977 roku. 28-letni, prawnik i asystent na Uniwersytecie Śląskim "pękł" już podczas pierwszej próby werbunku - bo zaszantażowano go tzw. materiałami kompromitującymi. SB zdobyła je inwigilując mężczyznę na wiele sposobów, m.in. otaczając go agenturą, zakładając mu podsłuchy, przechwytując korespondencję i potajemnie przeszukując mieszkanie. "Robin" własnoręcznie podpisał deklarację współpracy i pokwitował odbiór 2 tys. złotych.

Kapował na Michnika

Dzięki pomocy SB "Robin" kontynuował pracę naukową w Warszawie i wziął udział w akcji o kryptonimie "Pegaz". Była to operacja wymierzona w działalność Towarzystwa Kursów Naukowych, czyli niezależnych wykładów, które organizowali i prowadzili znani opozycjoniści m.in. Jacek Kuroń, Adam Michnik i Andrzej Celiński.

"Robin" regularnie pojawiał się na spotkaniach TKN, które odbywały się m.in. w domu Kuronia, a potem sporządzał z nich szczegółowe raporty dla SB. Był na tyle aktywnym i kompetentnym słuchaczem, że Andrzej Celiński i Adam Michnik zaproponowali mu, aby sam przygotował referat dla TKN-u. SB chwaliła Robina i nakazała mu m.in. "zacieśnić kontakty z Michnikiem".

IPN: to Sikora

Prokuratorzy z Instytutu Pamięci Narodowej są przekonani, że TW "Robinem" był Stanisław Sikora, dyrektor (od 17 lat!) rzeszowskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli. Śledczy przesłali do Sądu Okręgowego w Rzeszowie wniosek o zlustrowanie Sikory, bo urzędnik w swoim oświadczeniu lustracyjnym napisał, że nie był tajnym współpracownikiem SB. W rozmowie z Nowinami powtórzył to samo.

Zajrzeliśmy wczoraj do materiałów zebranych przez IPN. Są tam m.in. maszynopisy raportów sporządzanych dla SB. Biegła grafolog uznała, że były one pisane tą samą maszyną, którą Stanisław Sikora pisał wówczas wniosek o wydanie mu paszportu. Śledczy odnaleźli także mikrofilmy z własnoręcznie napisanymi oświadczeniami: o podjęciu współpracy z SB i pokwitowaniem odbioru 2 tys. zł. Biegły stwierdził, że najprawdopodobniej napisał je Sikora.

Wczoraj, gdy zapytaliśmy Stanisława Sikorę, czy zapoznał się już z dowodami zebranymi przez IPN - odesłał nas do rzecznika NIK w Warszawie. Po czym odłożył słuchawkę. Dowody zebrane przez IPN oceni Sąd Okręgowy w Rzeszowie, który początek procesu lustracyjnego Sikory wyznaczył na początek września.

Więcej o metodach łamania ludzi przez SB i działalności TW "Robin" czytaj w piątkowym wydaniu Nowin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24