Lekarz: przesada w solarium oznacza ryzyko raka skóry

- Posłowie PiS chcą zakazać nieletnim korzystania z solariów. Czy to dobrze?

- Nie jestem zwolenniczką zakazów i ograniczeń, bo efekt może być odwrotny. Zakazany owoc budzi apetyt. Równie dobrze można by zakazać wyjazdów na plaże do Egiptu czy Turcji. Uważam, że przydatniejsze byłyby akcje edukacyjne, np. w szkołach, mówiące młodzieży, jakie są plusy i minusy wystawiania skóry na promienie słońca czy z lamp w solariach. Uważam także, że takie szkolenia przydadzą się właścicielom solariów. Nie wystarczy kupić sprzęt i nauczyć się obsługi. Trzeba rozmawiać przed seansem z osobą korzystającą z solarium. Zobaczyć, jaką ma skórę, zapytać o stan zdrowia.

- Co jest przeciwwskazaniem do opalania pod lampami?

- Absolutnie nie mogą z niego korzystać kobiety w ciąży. Trzeba o to zapytać, bo w pierwszych tygodniach przecież brzuszka nie widać. Niektóre zmiany na skórze też są przeciwwskazaniem. Podobnie jak popękane naczyńka krwionośne. Nie chodźmy pod lampy, jeśli bierzemy tabletki antykoncepcyjne, czy hormonalną terapię zastępczą.

- Niektóre młode dziewczęta biegają do solarium niemal codziennie. Wyglądają atrakcyjnie, ale czy jest to zdrowe?

- Niektóre dziewczęta mają skłonność do przesady, do uzależnienia się od solarium. Warto, aby rodzice reagowali. To, jak często i jak długo można się opalać, zależy od rodzaju skóry, karnacji, koloru włosów, oczu. Im jaśniejsza skóra, tym mniejsza powinna być dawka promieni. Dziewczyna z blond włosami, niebieskimi oczami i jasną cerą w zasadzie powinna unikać solarium albo ograniczyć opalanie do jednego razu w miesiącu. Jej koleżanka brunetka może tu zaglądać raz w tygodniu.

- Jak nieumiejętne, przesadne korzystanie z lamp szkodzi skórze?

- Zmniejsza się jej odporność, elastyczność. Skóra staje się szorstka, robią się przebarwienia. Duża dawka promieni niszczy w komórkach białko. Rośnie więc ryzyko nowotworów skóry, zwłaszcza czerniaka.

- Czy są jakiekolwiek plusy takiego opalania?

- Jeśli robimy to z głową, to tak. Dostarczamy organizmowi zdrowej witaminy D3. Możemy sobie poprawić samopoczucie, zwłaszcza w pochmurne i zimowe dni.