Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domy pomocy społecznej na Podkarpaciu wstrzymały przyjęcia

Małgorzata Motor
DPS Kombatant w Rzeszowie jest 9 wolnych miejsc.
DPS Kombatant w Rzeszowie jest 9 wolnych miejsc. Fot. Krzysztof Kapica
37 z 48 domów pomocy społecznej na Podkarpaciu nie przyjmuje nowych pensjonariuszy. Powodem jest brak standardów wymaganych przez prawo.

- Minister chce luksusu, którego nie mamy w domach - mówią szefowie DPS-ów.

Rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej ustala sztywne kryteria, jakie muszą spełnić domy, by mogły przyjmować nowych podopiecznych. Musi być w nim wydzielonych kilka pomieszczeń, m. in. pokoje dziennego pobytu, jadalnia, gabinet lekarski, pomieszczenia do terapii i rehabilitacji, pokój gościnny i palarnia.

Brakuje pracowników i pieniędzy

- Przesadą jest oddzielne miejsce na pranie i suszenie. Kompletnie niezrozumiałe jest wydzielenie pomieszczenia na bibliotekę. U mnie, na ponad 100 osób, może kilka jest zainteresowanych czytaniem - wylicza Zdzisława Wygnaniec, dyrektor DPS w Moszczanach. - Mało tego. Ta sama zupa nie może się powtórzyć w ciągu 10 dni. Rozporządzenie ministra to luksus. Takich warunków nie mam nawet w moim domu - irytuje się.

Ponadto rozporządzenie ministra precyzuje, że na dwóch podopiecznych powinien przypadać jeden opiekun. Minister, by zdyscyplinować placówki do poprawienia warunków, zakazał, od początku roku, kierowania do nich nowych pensjonariuszy. Od ubiegłego roku nie wolno też podnosić opłat. W DPS-ach, gdzie jest duża śmiertelność, wpływy do kasy topnieją.

Domy pustoszeją

W rzeszowskim DPS Kombatant co miesiąc umiera średnio 2-3 osoby. W tym roku zmarło już 9. Tyle jest też wolnych miejsc. I choć chętnych nie brakuje, dyrekcja nie może nikogo przyjąć. Budynek nie jest dostosowany do wymogów zawartych w przepisach przeciwpożarowych.

- To jedyna przeszkoda, by nasz dom osiągnął wszystkie standardy. Nie możemy jednak nic zrobić. Pomysł ministra ze wstrzymaniem przyjęć w ogóle nas nie mobilizuje - twierdzi Andrzej Pyzik, kierownik Działu administracji w DPS Kombatant w Rzeszowie.

Inne DPS-y też są wolne miejsca. Według ostatnich danych Urzędu Wojewódzkiego, w Górnie jest 21, w Dynowie - 13, w Huwnikach - 9, w Brzózie Królewskiej - 10, w Lubaczowie - 8.

- Z jednej strony dba się o bezpieczeństwo podopiecznych, a z drugiej krzywdzi się oczekujących, którzy są w potrzebie - zauważa Teresa Nalepa, kierownik Domu Pogodnej Starości w Dynowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24