Konwencja PiS w Rzeszowie. Kaczyński ostrzega przed Platformą Obywatelską

Jarosław Kaczyński namawiał do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego na jego partię.

- Platforma Obywatelska obiecywała bardzo dużo. Obiecywała: drogi szybko budowane, wysokie podwyżki płac w strefie budżetowej, nowoczesną i dobrze opłacaną służbę zdrowia, doskonale wykorzystywanie środków europejskich. Krótko mówiąc obiecywała złote góry - mówił do licznie zgromadzonych mieszkańców Rzeszowa, samorządowców, parlamentarzystów i zwolenników PiS.

- Wszyscy mogli to usłyszeć, choćby w kampanii wyborczej. Dzisiaj prosimy PO, żeby była łaskawa pozwolić nam na wyświetlenie jej spotu. Nie pozwalają. Nie dziwię się im - kontynuował przy brawach słuchaczy.

Zauważył, że dziś mamy do czynienia z sytuacją odwrotną, niż PO zapowiadała: - Dróg nie ma, stocznie nie obronione, oświata się rozsypuje, służba zdrowia w proszku. Wielu ludzi nie będzie stać nawet na prosty zabieg, jeśli trzeba będzie do niego dopłacić. Brakuje pieniędzy na bezpieczeństwo. Mamy fatalną, co chcę szczególnie mocno podkreślić, sytuację w polskim rolnictwie

Ostrzegał też Polaków, że jeśli postawią na PO, to aby się nie zdziwili, że w przyszłości czekają nas ogromne cięcia socjalne.

- Widać tendencję, żeby kosztami kryzysu obciążyć średnio zamożnych i najuboższych. Obciążenie podatkami starych samochodów? Kto nimi jeździ? Z reguły ludzie, którzy nie mają pieniędzy.

Dlatego nawoływał, żeby w wyborach 7 czerwca poprzeć PiS. Wychwalał kandydata z numerem 1 na Podkarpaciu - Tomasza Porebę.

- Tomasz Poręba najpierw grał w piłkę, a potem zajął się polityką. Dokładnie odwrotnie jak Donald Tusk - dostało się premierowi od Michała Kamińskiego z PiS. - Dziś słyszę, że Jerzy Urban popiera PO. Gratulujemy panie Donaldzie! Zastanówcie się, czy chcecie głosować na partię, którą popiera Jerzy Urban.