Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpaccy listonosze dostaną gaz pieprzowy. Do obrony przed psami

Małgorzata Motor
- Żeby skutecznie bronić się przed psami, urządzenie emitujące ultradźwięki, musiałbym trzymać cały czas w ręce. Nigdy nie wiadomo, kiedy zwierzę może zaatakować - tłumaczy Grzegorz Taranda, który roznosi pocztę na rzeszowskim osiedlu.
- Żeby skutecznie bronić się przed psami, urządzenie emitujące ultradźwięki, musiałbym trzymać cały czas w ręce. Nigdy nie wiadomo, kiedy zwierzę może zaatakować - tłumaczy Grzegorz Taranda, który roznosi pocztę na rzeszowskim osiedlu. Fot. Krzysztof Łokaj
Psy dotkliwie pogryzły w tym roku już sześciu doręczycieli. - Nasza praca staje się coraz bardziej niebezpieczna - skarżą się listonosze. Dlatego rzeszowska poczta kupi im ponad 2 tys. sprayów z gazem.

- To nie są żarty. W rejonie, który obsługuję, jest pies, który już dwa razy pogryzł mi oponę w samochodzie. I nie ma na niego żadnego sposobu - twierdzi Paweł Małek, który roznosi listy w podrzeszowskiej Przybyszówce.

Coraz więcej pogryzionych

Broniąc się przed agresywnymi psami, niektórzy listonosze korzystają z urządzeń emitujących ultradźwięki.

- Wiele razy używałem tego aparatu, ale słabo odstraszają rozwścieczone psy. W przypadku niektórych czworonogów, jeszcze bardziej je rozdrażniają - mówi Grzegorz Taranda, który roznosi pocztę na osiedlu domków jednorodzinnych w Rzeszowie.

Zwykle listonosze informują pracodawcę tylko o dotkliwych pogryzieniach. A ich liczba rośnie. W ubiegłym roku zwierzęta dotkliwie pogryzły dziesięciu listonoszy. W tym już sześciu.

- O tych drobniejszych nie mówią, ale z tego, co wiemy, w ubiegłym roku takich przypadków było prawie 90 - informuje Andrzej Ruszel, przewodniczący NSZZ Solidarność Pracowników Poczty w Rzeszowie.

Na bramce powieś ostrzeżenie

W jego ocenie wielu wypadków można by uniknąć, gdyby właściciele psów przestrzegali dwóch zasad. W godzinach 6 - 22 trzymali zwierzęta na uwięzi, a na ogrodzeniu umieszczali tabliczkę "Uwaga pies".

- Jeśli takiej informacji brakuje, a pies biega po podwórku, mamy prawo nie wejść i nie doręczyć listu - dodaje Ruszel.

Dlaczego psy atakują listonoszy? Weterynarze tłumaczą, że psy czują różne zapachy, jakie doręczyciele przenoszą na ubraniach. Odwiedzają domy, w których są też inne psy. To wywołuje agresję zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24