O planach otworzenia zakładu wodoleczniczego w rzeszowskim miejskim szpitalu pisaliśmy już kilkakrotnie. Teraz jednak zaczyna się ich realizacja.
Jest soda i jod
Przypomnijmy. Odwiert, który znajduje się kilkanaście metrów od głównej ściany szpitala powstał kilkadziesiąt lat temu. Początkowo z myślą o dodatkowym zaopatrzeniu miasta w wodę. Okazało się jednak, że na 300 metrach głębokości, znajduje się solanki. Chlorkowo - sodowa i jodkowa.
- Wydajność tego źródła jest duża, bo wynosi 1,2 metra sześciennego na godzinę. Stężenie solanki jest większe, niż w Iwoniczu Zdroju. Wynosi 5,98 procent - mówi Leszek Czerwiński, dyr. Szpitala Miejskiego w Rzeszowie.
Woda została zbadana przez Państwowy Instytut Higieny pod względem wartości zdrowotnych. Okazało się, że mogą się nią leczyć cierpiący na zwyrodnienia stawów i mięśni, pacjenci po operacjach ortopedycznych i różnych urazach. Będzie też dobra dla osób z chorobami układu krążenia. Solanka może być również stosowana przy inhalacjach, do leczenia chorób nosa, zatok nosowych, górnych dróg oddechowych i oskrzeli.
Stanie tu osiem wanien
Zakład zostanie urządzony w piwnicy szpitala. Będą tu trzy pomieszczenia. Na hydroterapię, czyli leczenie wodą, kinezyterapię, czyli leczenie ruchem oraz fizykoterapię (naświetlanie, leczenie ultradźwiękami). W części wodoleczniczej stanie 8 wanien do kąpieli. Woda lecznicza, którą trzeba wydobyć, będzie rozcieńczana i podgrzewana.
Inwestycja ma kosztować ponad 3 mln zł. Miasto, któremu podlega szpital, ma już na ten cel pieniądze, ale będzie się też starało o pomoc unijną. Prace potrwają do przyszłego roku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?