Uwaga kierowcy, nowe przepisy ruchu drogowego na Słowacji

Pavol Pastircak z policji w Starej Lubovnie:

- Nasze przepisy są bardzo surowe wobec pijanych kierowców. Każdy, kogo przyłapiemy na jedzie po alkoholu musi liczyć się z utratą prawa jazdy na 1-5 lat i mandatem w wysokości nawet 1300 euro. W przypadku Polaków oznacza to utratę uprawnień do kierowania na terenie Słowacji. Złamanie zakazu oznacza stanięcie przed sądem, gdzie kierowca odpowiada za przestępstwo.

Dzisiejsze warsztaty w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie poświęcono ruchowi drogowemu. Głównie ze względu na zmianę przepisów, jaka u naszych południowych sąsiadów nastąpiła w lutym.

Od tej pory ograniczenie prędkości w miastach wynosi tam 50 km/h, kierowcy mają całoroczny obowiązek jazdy na światłach, a pojazdy, które nie mogą jechać szybciej niż 80 km/h nie mogą wjeżdżać na autostradę.

Zmieniły się też stawki mandatów. Np. za przekroczenie prędkości można zapłacić nawet 650 euro. Kierowcy, który nie ma na mandat, policja może zatrzymać prawo jazdy.

Wybierając się na Słowację kierowcy powinni też pamiętać o odpowiednim wyposażeniu auta. W razie kontroli policyjnej należy wykazać się zapasowym kompletem żarówek, odblaskową kamizelką (w zasięgu ręki) i apteczki. W samochodzie osobowym nie trzeba natomiast mieć gaśnicy.

W ubiegłym roku w lubianym przez Polaków rejonie Starej Lubovny doszło do ok. 400 wypadków drogowych. 40 z nich spowodowali kierowcy z Polski. Część z nich była pod wpływem alkoholu.