Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trans-Południe na sprzedaż. Długi firmy to ponad 100 mln zł

Sławomir Oskarbski
- Syndyk Adam Sandecki: - Trans Południe w ostatnich latach miało niesamowitą dynamikę rozwoju.
- Syndyk Adam Sandecki: - Trans Południe w ostatnich latach miało niesamowitą dynamikę rozwoju. FOT. SŁAWOMIR OSKARBSKI
Jedna z największych firm transportowych w regionie będzie wystawiona na sprzedaż. Jeśli znajdzie się kupiec, jest szansa, że przynajmniej część z ponad 600-osobowej załogi uratuje pracę.

W poniedziałek do firmy wkroczył syndyk. To skutek decyzji sądu, który ogłosił upadłość likwidacyjną spółki. Trwa inwentaryzacja majątku firmy. Kiedy zostanie zakończona, syndyk ogłosi sprzedaż.

Z 500 zostało 40 samochodów

Do końca marca pracownicy dostaną wypowiedzenia. Nie wiadomo, jaka to będzie część załogi.

- Wszystko zależy od tego, czy uda się nadal świadczyć usług czy nie. Firmie zostało około 40 samochodów, są kierowcy i zapasy paliwa, więc można by w pewnym zakresie kontynuować działalność Myślę, że znajdzie się inwestor - mówi Adam Sandecki, syndyk Trans Południa.

Część załogi jest na urlopach, inni zwożą sprzęt z magazynów rozsianych po kraju.

- To już koniec. W firmie nikt nic nie wie, nic nam nie mówią. Trzeba szukać innej roboty - macha ręką zrezygnowany kierowca, który w Trans Południu jeździł od trzech lat.

Trans Południe zostało założone w 1993 r. przez Marka Pijara. Rodzinny biznes rozwijał się doskonale zwłaszcza w ostatnich latach. Firma dysponowała taborem ponad 500 samochodów.

- Uważam, że firma była doskonale zorganizowana. Miała świetne oprogramowanie informatyczne, wyszkoloną kadrę - mówi Sandecki.

Przyczyny upadku

Złożyło się na to kilka czynników. W okresie prosperity podjęto decyzję o dużych inwestycjach. Jedną z nich jest rozbudowa bazy w Podgrodziu za 46 mln zł. Teraz inwestycję kontynuuje wykonawca, który przejął ją za długi.
W ubr. zaczęły się kłopoty z płynnością finansową, spadły zamówienia. Trans Południe przed kilkoma miesiącami odczuwało też wysokie ceny paliwa, którego zużywało 100 ton miesięcznie. Doszły straty na opcjach walutowych, które miały zabezpieczać firmę przed niekorzystnymi kursami walut. Teraz długi firmy przekraczają 100 mln zł.

- Zadłużenie wobec firm leasingowych to 95 mln zł. Kolejne 15 mln zł to opcje walutowe - mówi Sandecki.

Bankowy gwóźdź do trumny

Firma chciała się ratować upadłością z możliwością zawarcia układu. Jednak, kiedy złożyła taki wniosek do sądu, jeden z banków zablokował konta, na których było 2,5 mln zł. Potem umowy wypowiadały kolejne banki i firmy leasingowe.

- Kryzys zaczęliśmy odczuwać w czwartym kwartale ub.r., ale gwoździem do trumny było zablokowanie nam konta bankowego - wyjaśnia Marek Pijar.

Upadek Trans Południa to cios dla gminy Dębica. Spółka miała inwestować w odbudowę uzdrowiska w Latoszynie. Gmina może stracić też na podatkach. W ub.r. z podatków od nieruchomości i środków transportu ponad 0,5 mln zł. Do tego dochodziły udziały w podatkach płaconych przez pracowników firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24