Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poręba, Draus i Sieczkoś to kandydaci PiS z Podkarpacia do europarlamentu

Małgorzata Froń, Łukasz Winczura
Tomasz Poręba, Ewa Draus i Zbigniew Sieczkoś.
Tomasz Poręba, Ewa Draus i Zbigniew Sieczkoś. Fot. Archiwum, Tadeusz Poźniak, Krzyszof Łokaj
Tomasz Poręba, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego. Ewa Draus i Zbigniew Sieczkoś - byli wojewodowie podkarpaccy. To kanydaci PiS do europarlamentu. Partia stawia na sprawdzonych i zasłużonych działaczy.

Wybory do europarlamentu odbędą się 7 czerwca. Dotarliśmy do listy kandydatów PiS. Otwiera ją Tomasz Poręba z Mielca, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, który pracuje w Brukseli.

- Ostateczny układ naszych list zostanie zatwierdzony za kilkanaście dni - mówi T. Poręba. - Potwierdzam, że będę startował. Chciałbym zająć się lepszym pozyskiwaniem pieniędzy unijnych dla Podkarpacia.

Sieczkoś: czemu nie

Obok Poręby na liście znalazła się Ewa Draus i Zbigniew Sieczkoś.

- Jeśli rada polityczna zatwierdzi moją kandydaturę, to, oczywiście, wystartuję. Czemu nie - mówi Sieczkoś.

Tomasz Poręba - główny doradca Grupy Unia na Rzecz Narodów w Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego oracz rzecznik PiS w PE.

Ewa Draus - były wojewoda podkarpacki, były dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy. W tej chwili jest nauczycielem akademickim w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej, kierowanej przez jej brata Jana Drausa.

Zbigniew Sieczkoś - były wojewoda rzeszowski i podkarpacki, członek zarządu regionu Solidarność, były radny sejmiku województwa, były dyrektor podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Przewodniczy rady nadzorczej Polskiego Radia Rzeszów. Obecnie bezrobotny.

Ewa Draus twierdzi, że o tym, iż jest brana pod uwagę jako kandydatka na europosła, dowiedziała się w sobotę na spotkaniu podkarpackich działaczy PiS.

- Jest mi miło, że zostałam zauważona i doceniona, ale muszę się nad tym zastanowić - mówi Draus.

Na kolejnych miejscach są Czesław Łączak, radny sejmiku wojewódzkiego, oraz Jan Olszewski, dziekan wydziału prawa na Uniwersytecie Rzeszowskim. Wiadomo, że na liście PiS zabraknie Mieczysława Janowskiego.

Kasa jest duża

Jest o co walczyć. Dzienna dieta europosła to 287 euro. Polski eurodeputowany dostaje ponad 9 tys. zł diety z Kancelarii Sejmu. To jedyny dochód, który musi wykazać i opodatkować. Poza dietami i ryczałtami za dojazdy, PE płaci 17 tys. euro miesięcznie na pensje pracowników i biura zagraniczne europosłów, do tego 4 tys. euro na utrzymanie biur w Polsce.

W zależności od frekwencji, Podkarpackie może zdobyć od jednego do trzech mandatów w PE. Jednak, gdyby do czerwcowych wyborów poszło wyjątkowo mało mieszkańców, to Podkarpackie mogłoby nie mieć żadnego europosła.

Kto kogo wystawia

Jak już podawaliśmy PSL proponuje m.in.: Joannę Jarecką-Gomez, Mieczysława Kasprzaka i Leszka Deptułę. PO zamierza wystawić Elżbietę Łukaijewską, Krystynę Skowrońską i prawdopodobnie... Mariana Krzaklewskiego. SLD - Martę Niewczas, Edwarda Brzostowskiego i Leszka Wołoszyńskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24