Dwóch osiemnastolatków podglądało klientki centrum handlowego Plaza w Rzeszowie. Nie poniosą kary

18 - letni Mariusz B. oraz jego rówieśnik Stanisław B. na pomysł podglądania wpadli podczas wizyty w ubikacji. Po męskiej stronie podnieśli kaseton z podwieszanego sufitu i wdrapali się na górę. Czołgając się nad sufitem dostali się nad damską toaletę, gdzie wywiercili otwór nad jedną z kabin. Przez kilka dni podglądali z niego klientki sklepu. Zostali złapani przez ochroniarzy dopiero wówczas, gdy usłyszała ich jedna z kobiet korzystających z toalety.

- Rzeczywiście dwóch młodzieńców trafiło na nasz posterunek, ale ponieważ nie zgłosił się żaden poszkodowany, nie mamy za co ich ukarać. Nie ma przepisu mówiącego o karze za podglądanie - mówi Zbigniew Kocój, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Rzeszowie.

Ukaranie nastolatków będzie możliwe tylko wówczas, gdy ktoś złoży na nich skargę. A to, zdaniem policjantów, mało prawdopodobne.