Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek gminazjalistów z Zaleszan znów na wokandzie

Ewa Bożek
Marzena Szklarz, pełnomocnik Józefa Dula odczytuje akt oskarżenia. Obok Józef Dul.
Marzena Szklarz, pełnomocnik Józefa Dula odczytuje akt oskarżenia. Obok Józef Dul. FOT. EWA BOŻEK
W sądzie rejonowym ruszył proces w sprawie tragicznego wypadku gimnazjalistów z Zaleszan, którzy pięć lat temu pojechali na wycieczkę do niemieckiego miasteczka Niepars. Z wyjazdu nie wróciła trójka dzieciaków.

Głównym oskarżycielem jest tym razem ojciec jednego z trójki dzieci, które zginęły w wypadku. Na ławie oskarżonych zasiadają dyrektor szkoły i nauczycielki, którym zarzuca on niedopełnienie obowiązków służbowych i narażenie życia i zdrowia ich dzieci.

Oskarżony jest także właściciel firmy przewozowej, która organizowała wyjazd. Jacek R. ma zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo wszystkich uczestników wycieczki.

To wyjątkowy proces i bardzo rzadki przypadek w naszym sądownictwie, ponieważ do sadu z aktem oskarżenia wystąpiła nie prokuratura, a ojciec tragicznie zmarłego dziecka. Wcześniej prokuratura dwukrotnie umorzyła śledztwo w tej sprawie. Mimo, to Józef Dul, ojciec dziecka nie dawał za wygraną i doprowadził do tego, że cała czwórka stanęła przed wymiarem sprawiedliwości.
Warto dodać, że jeszcze do niedawna walczyli o to wspólnie wszyscy rodzice tragicznie zmarłych dzieci. Ale po kolejnym prokuratorskim umorzeniu, powiedzieli, że nie wierzą w sprawiedliwość i nie mają już więcej siły…

Teraz w procesie także występują jako oskarżyciele posiłkowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24