Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Stali Mielec Antoni Weryński robił pączki

Tomasz Leyko
Noc ze środy na czwartek była dla prezesa mieleckich szczypiornistów bardzo pracowita.
Noc ze środy na czwartek była dla prezesa mieleckich szczypiornistów bardzo pracowita. Fot. Tomasz Leyko
Piłkarze ręczni mieleckiej Stali wczoraj trenowali pilnie przed ważnym sobotnim meczem w Puławach. Zajęć wyjątkowo nie obserwował prezes klubu Antoni Weryński, bo… piekł pączki przed przypadającym dziś tłustym czwartkiem.

W Mielcu ta informacja nikogo nie dziwi, ale w regionie nie wszyscy wiedzą, że Antoni Weryński, były reprezentant Polski w piłce ręcznej, jest cukiernikiem. Prezes mieleckich szczypiornistów kultywuje w ten sposób rodzinną tradycję. Cukiernię założył wuj jego ojca w 1930, później prowadził ją ojciec prezesa Stali, Kazimierz.

Pączek to nie najlepszy element diety nie tylko dla piłkarza ręcznego, ale dla każdego sportowca, to nawet przy formowaniu ciasta trudno było z Antonim Weryńskim porozmawiać na inny temat niż szczypiorniak.

- Czeka nas ciężki okres. Jedziemy w sobotę na trudny mecz do Puław. Trzeba go wygrać. Zaraz w środę gramy u siebie z Miedzią Legnica. Punkty w tych meczach są bezcenne. Jeśli uda się wygrać łatwiej chłopakom będzie powalczyć w Lubinie - typuje Weryński. - Zagłębie też jeszcze może znaleźć się w strefie spadkowej. Natomiast myślę, że zespół z Gdańska jest już spokojny. Widać dobrą rękę trenera Waszkiewicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24