Bojąc się, że nienormalnie zachowujący się zwierzak może zaatakować mieszkanka zawiadomiła dzisiaj rano straż miejską.
Obawy mieszkańców potwierdzili strażnicy.
- Widać, że cierpi. Ledwo się porusza. Może jest tak bardzo wygłodniały, ale równie dobrze może być wściekły i niebezpieczny - opisywała zachowanie psa Anna Świąder. Kilkadziesiąt metrów od jej podwórka leżał on w głębokim śniegu.
Wspólnie z lekarzem z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Jarosławiu strażnicy zdecydowali, że psa należy uśpić a następnie przewieźć na obserwację.
Wstępne oględziny pozwalają sądzić, że pies nie jest wściekły. Jest to młody osobnik, najprawdopodobniej podrzucony przez właściciela.
Jednak dopiero po obserwacji będzie można stwierdzić, czy jest zdrowy - oceniał stan zwierzęcia tuż po złapaniu Jerzy Maczuga z inspektoratu weterynaryjnego.
Pies trafił do lecznicy weterynaryjnej Fedaczyńskich w Przemyślu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA