Bezpłatny, szerokopasmowy internet na Podkarpaciu

Nowa sieć będzie działała w bezprzewodowej technologii WiMAX. A to oznacza, że przydomowa antena internetowa nie będzie musiała "widzieć" się z nadajnikiem. Pierwszy krok w tym kierunku wykonał już Urząd Komunikacji Elektronicznej, który przyznał częstotliwości powiatom i gminom zainteresowanym projektem.

Nie tylko w Rzeszowie

Na pomysł stworzenia takiej sieci wpadł starosta strzyżowski Robert Godek. Poparły go władze Rzeszowa a także m.in. gminy Sanok, Dębica, Łańcut. Siedzibą stowarzyszenia będzie Rzeszów i dlatego to miasto będzie tym, które powoła go do życia. Będzie też starało się o pieniądze na wybudowanie sieci na całym Podkarpaciu.

- Po przygotowaniu wszystkich dokumentów będziemy mogli złożyć wniosek o dofinansowane projektu w latach 2009-2011 z kasy Unii Europejskiej. Na budowę sieci trzeba 120 mln zł. Unia może nam dać 85 procent tej kwoty - mówi Lesław Bańdur, dyrektor biura obsługi informatycznej i telekomunikacyjnej Urzędu Miasta Rzeszowa.
Mniej nadajników, większy zasięg

Co da nam technologia WiMAX? Dzięki nowym częstotliwościom będzie można znacznie lepiej pokryć region sygnałem bezprzewodowego internetu.

- Na przykład w tej chwili 100 nadajników działających w technologii Wi-Fi pokrywa internetem jedynie 40 proc. Rzeszowa. Dokładając zaledwie kilkanaście WiMAX-owych będziemy w stanie dostarczyć sygnał wszystkim mieszkańcom miasta - tłumaczy dyr. Bańdur.

- Budując zgodnie z planem nadajniki w całym województwie, obsłużymy sygnałem aż 80 proc. jego powierzchni. Jeśli dostaniemy pieniądze w UE, WiMAX-owy internet odbierzemy już za dwa lata - dodaje.