Jak poprawić widoczność w aucie?

Jest na to kilka sposobów.

Jesień i zima to najcięższy czas dla kierowców. Nie dość, że z powodu niskich temperatur samochód może mieć problemy z rozruchem silnika, to w dodatku śnieg i sól używana do posypywania jezdni przyspieszając zużycie naszych pojazdów. Wreszcie kiepska pogoda może skutecznie przeszkadzać w jeździe, na różne sposoby utrudniając widoczność.

Jednym z najbardziej uciążliwych jesiennych problemów jest zaparowywanie szyb. Główną przyczyną tego kłopotu jest wilgoć oraz różnica temperatur powstająca w aucie w momencie wsiadania do niego kierowcy i pasażerów. Sposobów na uporanie się z parowaniem jest kilka.

Zadbaj o filtr

Najważniejszą czynnością jest sprawdzenie, w jakim stanie znajduje się filtr pyłkowy auta. Jeśli jest zatkany, szyby zawsze będą parować, bo wówczas wentylacja nie zapewni prawidłowego obiegu powietrza. W takim przypadku pary nie można usunąć nawet włączając na maksymalne obroty nawiew.

Wymiana filtra pyłkowego nie jest kosztowna. Do najpopularniejszych modeli filtr można kupić już za ok. 40-80 zł. Zdarza się jednak, że za oryginalne filtry do samochodów nietypowych i drogich trzeba zapłacić nawet 200-400 zł. Wymiana jest bardzo łatwa. W zależności od producenta filtr jest zazwyczaj zamontowany w okolicy przedniej szyby.

Aby go wyjąć najczęściej wystarczy odkręcić plastikową osłonę podszybia. Zdarza się i tak, że wymieniamy go od środka samochodu. Wówczas producenci najczęściej montują go w okolicy schowka, pod nogami pasażera podróżującego z przodu.

W obu przypadkach do wymiany wystarczy zestaw podstawowych narzędzi, a często jedynie śrubokręt. Co ważne, zakładając filtr trzeba zwrócić uwagę na oznaczenia, które pokazują którą stroną należy ułożyć go do komory.

- Przy okazji wymiany filtra należałoby pamiętać także o dezynfekcji układu
nadmuchu i parownika, czyli elementu schładzającego powietrze - mówi Rafał Krawiec z rzeszowskiego salonu Hondy. - Na parowniku rozwijają się różne grzyby, które mogą być przyczyną rozmaitych chorób.

Na rynku jest mnóstwo środków służących do dezynfekcji.

- Należy jednak zwrócić uwagę na sposób użycia takiego preparatu. Radzę unikać środków dozowanych poprzez sondę wprowadzaną w nadmuch. Taki zabieg może uszkodzić auto. Dezynfekcję układu najlepiej wykonać w autoryzowanym serwisie, a filtry przeciwpyłkowe wymieniać raz do roku lub co 20000 km - zaleca R. Krawiec.

Spryskaj szyby sprayem

Niezłym wyjściem jest też profilaktyczne pokrycie wewnętrznej części szyb środkiem zapobiegającym osadzaniu się pary. Takie preparaty dostępne są na stacjach benzynowych i w sklepach motoryzacyjnych. Za opakowanie o pojemności 200 ml trzeba zapłacić ok. 10-12 zł. Zazwyczaj taki pojemniczek wystarcza na kilkakrotne pokrycie wszystkich okien.

Nieco mniej wyszukanym, ale także polecanym przez kierowców rozwiązaniem jest montaż owiewek. Dzięki nim nawet w zimie kierowca może lekko uchylić okno, bez obawy o to, że do środka nasypie się śnieg, bądź naleje deszcz. Komplet lekkich, plastikowych owiewek na przednie szyby to wydatek ok. 40-60 zł.