Tarnobrzeg > Kontrowersje wokół katolickiej szkoły

Tarnobrzescy radni nie zgodzili się, by miasto sprzedało za symboliczny 1 procent wartości, działkę powstającej Katolickiej Publicznej Szkole Podstawowej i Gimnazjum.

Na czwartkową sesję Rady Miasta trafił projekt uchwały, w której miasto miało sprzedać nieruchomość pod powstającą szkołę, Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Burzę wywołała bonifikata, w wysokości 99 procent, jakiej prezydent chciał udzielić parafii.

- Nie mamy gotowej wyceny, ponieważ najpierw radni muszą przyjąć uchwałę, dopiero potem rzeczoznawca określi wartość nieruchomości - mówił przed głosowaniem Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent miasta. - Z możliwości wykupu za 1 proc. korzystały już spółdzielnie oraz parafie - dodaje.

Nie znając wartości gruntu, trudno jest powiedzieć ile musiałaby za działkę zapłacić parafia. Jednak nieruchomości w centrum miasta sprzedawane są za ok. 300 zł za metr kwadratowy.

Działka, o którą stara się parafia, to obszar 3843 metrów kwadr. Oznacza to, że cena za grunt mogłaby sięgnąć miliona stu piętnastu tys. zł. Jeden procent od tej kwoty, to zaledwie 11 520 zł.

Tuż przed głosowaniem radni podkreślali zasługi proboszcza parafii, ale ostatecznie tylko 7 poparło uchwałę. Przeciw było 9.

- Doceniam zasługi ks. prałata, ale to jest złe rozwiązanie. Dajmy dzierżawę na 15, 30 lat, ale nie pozbywajmy się budynku - mówił radny Władysław Czopek.

Za to radny Norbert Mastalerz mówił o nierównym traktowaniu przez samorząd instytucji oświatowych. Przypomniał, że jesienią 2007 roku Społeczne Towarzystwo Oświatowe prowadzące Szkołę Podstawową i Gimnazjum im. Małego Księcia, zwróciło się do prezydenta z prośbą o pomoc w znalezieniu lokalu dla powstającego II SLO.

- Mówiono wówczas, że miasto nie ma zbędnych lokali, a za 2 miesiące prezydent dał parafii w dzierżawę budynek przy ul. Jachowicza - mówił Mastalerz.