Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zabezpieczyć rośliny w ogrodzie przed wyjazdem na urlop?

Józef Lonczak
Przeglądając rośliny przed wyjazdem sprawdźmy, czy nie ma na nich też mszyc, gąsienic, czy chorób grzybowych - radzi Katarzyna Wolska-Pociask, projektant ogrodów z rzeszowskiej firmy Res-Gal.
Przeglądając rośliny przed wyjazdem sprawdźmy, czy nie ma na nich też mszyc, gąsienic, czy chorób grzybowych - radzi Katarzyna Wolska-Pociask, projektant ogrodów z rzeszowskiej firmy Res-Gal. FOT. KRYSTYNA BARANOWSKA
Nadszedł okres urlopów, patrzymy na nasze trawniki, krzewy i kwiaty w ogrodach i zastanawiamy się: - co zrobić aby po naszym powrocie były równie piękne.

Przecież w czasie naszej wakacyjnej nieobecności może być tu upały i mało deszczu (lub na odwrót), a nie każdy ma usłużnego sąsiada lub znajomego, który zajmie się naszym ogrodem.

Zapobiec omdlewaniu

Jak zatem zapewnić naszym roślinkom w ogrodzie znośne warunki do przeżycia przez kilka tygodni?

- Przede wszystkim pamiętajmy o zapewnianiu w miarę możliwości nawadniania roślinom - odpowiada Katarzyna Wolska-Pociask, projektant ogrodów z firmy Res-Gal. - Wprawdzie ostatnio w naszym rejonie spadło sporo deszczu, ale już na hortensjach, w czasie ostatnich upalnych dni, można było zauważyć omdlewanie młodych kwiatostanów. W takim momencie jest potrzebne nawadnianie, bo niestety możemy stracić tak piękne przecież kwiaty.

Co zatem zrobić, aby nie stracić tych uroczych kwiatów?

- Proponuję prosty system nawadniania kropelkowego, który można zastosować w rabatach ze szczególnie wartościowymi i delikatnymi roślinami. W tym celu kupujemy sterownik nawadniania montowany bezpośrednio na kran na przykład firmy Gardena za 233 zł oraz rurę kroplującą długości 50 m za 229 zł. Rurę rozkładamy bezpośrednio na ziemi między roślinami i podłączamy do sterownika za pomocą zwykłego węża ogrodowego wyposażonego w szybkozłączki. Wystarczy teraz zaprogramować sterownik i możemy się nie martwić o rośliny, bez względu na długość naszej nieobecności - radzi Katarzyna Wolska-Pociask.

Zraszacz na trawnik

Jeśli tym, na czym nam najbardziej zależy jest wypielęgnowany trawnik, to warto do naszego sterownika podłączyć zraszacz, który ustawiamy na trawniku. Oczywiście sprzęty te możemy wykorzystywać także wtedy, gdy jesteśmy w domu i przydadzą się w przyszłych sezonach urlopowych.

- Jeśli już posiadamy system nawadniania w naszym ogrodzie, warto sprawdzić poprawność jego działania, szczególnie, jeśli go ostatnio przeprogramowaliśmy. Sprawdźmy też, czy wszystkie baterie działają, a te które wydają się podejrzane, wymieńmy na nowe - podpowiada pani Katarzyna.

Prawdopodobnie rośliny przetrwają nasz urlop bez nawadniania, bo jednak rejon, w którym mieszkamy, zapewnia nam w miarę regularne opady deszczu. Jednak przy wyjazdach dłuższych niż 1 tydzień, zalecam zadbać o podlewanie, aby nie zastać niektórych roślin mocno przywiędłych - mówi Katarzyna Wolska-Pociask.

Koszenie tak, ale nie nawożenie

Pamiętajmy też o dokładnym i dosyć niskim wykoszeniu trawnika, szczególnie jeśli wyjazd potrwa dłużej niż 1 tydzień.

A co z nawożeniem?

- Nie powinniśmy natomiast nawozić trawy bezpośrednio przed urlopem. Ponieważ każda nowa dawka nawozu powoduje szybszy wzrost trawy w początkowym okresie Trawnik wymaga wtedy bardzo regularnego koszenia, więc lepiej nawożenie wykonać już po naszym powrocie, nawet jeśli termin kolejnego nawożenia przypada bezpośrednio przed wyjazdem - tłumaczy nasz ekspert.

Rośliny do przeglądu

Zadbajmy też o zdrowotność roślin. Przeglądając ich kondycję sprawdźmy, czy nie ma na nich mszyc, gąsienic, czy chorób grzybowych. Jeśli je zauważymy, to trzeba wykonać stosowne opryski jeszcze przed wyjazdem. Zaniedbanie tych czynności może sprawić, że po powrocie z wakacji możemy, zastać zamiast ładnych krzewów, czy kwiatów tylko gołe i objedzone z liści rośliny - przestrzega Katarzyna Wolska-Pociask.

Usuwamy chwasty

Dobrze jest też usunąć wszystkie chwasty z rabat. Rosną one bardzo szybko i po powrocie może nie być widać spod nich, co drobniejszych roślin.

Zadbajmy o ogród, a zapewne powrócimy po urlopie do pięknego i zielonego zakątka, co często po spalonych słońcem śródziemnomorskich kurortach, jest bardzo miłą i budującą odmianą. Zwykle wtedy szczególnie jesteśmy w stanie docenić piękno i barwę polskiej przyrody.

Nie wyłączaj pompy w oczku

Jeśli w ogrodzie mamy oczko wodne, to pompa bezwzględnie powinna pozostać włączona na czas naszej nieobecności. Sprawdźmy czy nie jest przytkana, czy pracuje pełnym przekrojem węża, bo zapewnia filtrację i natlenienie wody.

Wyciągnijmy też glony nitkowate. Mogą one przytkać odpływ strumyka i spowodować wylewanie się wody. Dodajmy do wody środek zapobiegawczy przeciw glonom.
Rybki mogą zostać bez pokarmu na ten czas. Nie sypmy im pożywienia na zapas. Będą one jadły owady i ich larwy, oraz rośliny i glony wodne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24