Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Basen w Stalowej Woli znowu zamknięty

Jerzy Mielniczuk
Dzieciom trudno wytłumaczyć, dlaczego w lazurowej wodzie nie wolno pływać.
Dzieciom trudno wytłumaczyć, dlaczego w lazurowej wodzie nie wolno pływać. JERZY MIELNICZUK
Sanepid po raz trzeci w tym sezonie nie dopuścił do użytku otwartego basenu w Stalowej Woli.

- To jakieś fatum - załamuje ręce Tadeusz Duszyński, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Jak nie koparka, to bakteria. Wiemy na pewno, że w wodzie nie ma gronkowca, ale są jakieś inne zanieczyszczenia, przez które nie możemy otworzyć basenu.

Koparka przecięła kabel

Problemy zaczęły się pod koniec czerwca, wraz z rozpoczęciem remontu basenów krytych. Kiedy pod dachem pracowały ekipy budowlane, baseny otwarte napełniano wiodą. Wszystko było już gotowe, na otwarcie. Inspektorzy sanepidu pobrali próbki wody i koparka przecięła główny kabel zasilający filtry w basenie. System uzdatniania wody nie działał ponad dobę. W basenie pojawiły się bakterie.

Czyszczenie nie pomaga

Od tego czasu wodę wymieniano kilkakrotnie, a filtry czyszczono. Mimo to, po każdym badaniu sanepid stwierdzał, że basen jest zanieczyszczony. Również wczoraj nie zgodził się na otwarcie kąpieliska.

Jeżeli po weekendzie, kolejne badanie potwierdzi, że w wodzie są zanieczyszczenia, dyrekcja MOSiR sprowadzi preparat do ich neuralizacji. Preparat jest tak drogi, że do tej pory bardziej opłacało się spuszczać wodę i ponownie napełniać basen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24