Francja otwiera swój rynek pracy dla Polaków. Już nie będziemy musieli przechodzić skomplikowanej procedury. W tym kraju czeka na nas mnóstwo roboty.
Co oznaczają ułatwienia?
Nie trzeba już będzie załatwiać kart pobytu i zezwoleń na pracę. Od 1 lipca mamy we Francji takie same prawa jak Francuzi. Wystarczy znaleźć chętnego pracodawcę, który chce nas zatrudnić i podpisać z nim umowę.
Więcej niż w Hiszpanii, mniej niż w Anglii
Ile można zarobić we Francji
Minimalna płaca wynosi 1200 euro.
Sezonowa praca w rolnictwie wynagradzana jest w formie stawek dziennych, które wynoszą ok. 60 -70 euro. Rzadziej jest to praca na akord.
Pomoc domowa - 1500 euro
Na budowie - 1600 euro
Nauczyciel - 2000 euro
Lekarz - 7000 euro
Francja dla Polaków to siódmy rynek pracy w Europie. Zarabia tam kilkadziesiąt tysięcy naszych rodaków. Najczęściej z naszego regionu nad Sekwanę wyjeżdżają mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego i Lubaczowa.
Stawki we Francji nie są rewelacyjne - 25 za godzinę. Dla porównania - minimalna stawka w Wielkiej Brytanii - 30 zł. Ale uwaga. Tydzień pracy we Francji wynosi 35 godzin. (UK - 37,5 h).
Dzisiaj pełny dostęp do francuskiego rynku pracy uzyskali również Czesi, Słowacy, Węgrzy. Wzrosła więc konkurencja. Ograniczenia obowiązują tylko Bułgarów i Rumunów.
Gdzie można znaleźć pracę?
Gdzie szukać pracy we Francji
Najłatwiej przez internet. Np. poprzez strony instytucji rządowych. Ministerstwo Pracy www.travail.gouv.fr, Krajowa Agencja ds. Zatrudnienia www.anpe.fr. Warto zajrzeć na witryny EURES-u, czyli Europejskiego Portalu Mobilności Zawodowej - www.eures.pl.
Inne strony: www.cidj.com, www.emploi.org, www.monster.fr, www.emploi-saisonnier.com.
Pracy sezonowej można szukać na stronach www.cidj.com, www.infostages.com, www.paris-jeunes-emploi.org, www.cyber-emploi-centre.com.
Sezonową przede wszystkim w rolnictwie. Tradycyjnie przy zbiorze winogron. Poza tym w sadach i na uprawach warzyw. Dobra rada: robotę załatw jeszcze przed wyjazdem z Polski.
- Końcem lata i jesienią Polaków można spotkać praktycznie na każdej winnicy, na południu Francji. Podejrzewam, że teraz również najbardziej będzie nas interesować robota w rolnictwie - twierdzi Ireneusz Grobalik z Przemyśla.
Rolnictwo to branża, w której nie trzeba znać francuskiego. Wystarczy, że w grupie jest choćby jedna osoba, która będzie tłumaczyć.
Rosyjski zamiast angielskiego
Gdzie do legalnej pracy
Kraje UE, które w pełni otworzyły dla Polaków swój rynek pracy: Wielka Brytania, Irlandia, Szwecja, Hiszpania, Portugalia, Finlandia, Grecja, Włochy, Holandia, Luksemburg, Francja.
Praca jest również na budowach, w usługach, restauracjach, turystyce, służbie zdrowia, opiece. Barierą jest słaba znajomość francuskiego przez Polaków.
- Francuzi niechętnie rozmawiają po angielsku lub niemiecku. Często nie znają tych języków, a niekiedy udają, że nie znają - twierdzi Adrianna, przemyślanka. Od lat pracuje we Francji jako opiekunka starszych.
Otwarcie francuskiego rynku pracy na Polaków było zaskoczeniem. W 2004 r. Francja zastrzegła sobie dwuletni okres przejściowy. W 2006 roku przedłużyła go do 2009 r. Jednak przez kilkoma tygodniami nieoczekiwanie ogłosiła zmianę decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?