Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak skutecznie zwalczać ślimaki w ogrodzie

Józef Lonczak
Ślimaki nie lubią suszy, dlatego po ostatnich opadach deszczu te szkodniki znów pojawiły się w ogródkach i na działkach.
Ślimaki nie lubią suszy, dlatego po ostatnich opadach deszczu te szkodniki znów pojawiły się w ogródkach i na działkach. Fot. Krzysztof Łokaj
Najgorsze jest to, że nie ma dobrego sposobu, na skutecznie i całkowite pozbycie się ślimaków.

Są bezlitosne do wschodzących roślinek, niektórych kwiatów i warzyw. Nie gardzą też trawą, a nawet odpadkami. Co najgorsze nie ma dobrego sposobu, na skutecznie i całkowite pozbycie się ślimaków.

- Nagie ślimaki są praktycznie nie zniszczalne - mówią miłośnicy zadbanych ogródków, którzy nie mogą sobie poradzić z pełzającą plagą.

Dla tych, którzy osobiście nie spotkali się z tymi ślimakami brzmi to niewiarygodnie. To dlatego, że nie zdają sobie sprawy z niszczycielskich możliwości ślinika luzytańskiego, rdzawego, czy pomrowa plamkowanego.

Skąd te ślimaki?

Jeszcze kilkanaście lat temu tylko mieszkańcy Albigowej narzekali, na żżerające wszystko ślimaki. To tam najprawdopodobniej zostały przywiezione wraz z sadzonkami z południowo-zachodniej Europy. Niestety zwalczono tej plagi w zarodku i efekt jest taki, że ślimaki od tego czasu rozpełzły się po okolicy i co roku powiększają "swoje terytoria".

Chociaż tak naprawdę w rozprzestrzenianiu się ślimaków czynny udział bierze człowiek, który przewożąc np. ziemię, czy sadzonki przewozi wraz z nimi także ślimaki i/lub ich jaja.

W niektórych rejonach ślimaki nagie są tak agresywne, że wiele działkowiczów zrezygnowało z uprawiania ogródków.

Jak je rozpoznać

Walkę ze nagimi ślimakami utrudnia fakt, że w dzień starają się być niewidoczne i dla niewprawnego oka są praktycznie niedostrzegalne. Znacznie łatwiej znaleźć ślady ich żerowania. Uwidaczniają się w postaci nieregularnie wygryzionych otworów w blaszce liściowej lub dziur w owocach i korzeniach warzyw. Szczególnie niebezpieczne sa dla wschodzących roślinek. Kiełkujące pędy ślimaki po prostu wchłaniaja, a niedoświadczony ogrodnik może nawet uważać, że oczekiwane przez nie go roślinki wcale nie wzeszły.

Bardziej doświadczony zauważy jednak miejsca żerowania, bo na glebie ślimaki pozostawiają błyszczące ślady zaschniętego śluzu.

Same zaś ślimaki stają widoczne tuż przed wieczorem lub cześnie rano. Bo tak naprawdę nie lubią słońca, które je wysusza. Dlatego w dzień ślimaki ukrywają się w zacienionych i wilgotnych miejscach, a żerowanie rozpoczynaja wtedy, gdy słońce przestaje im "dopiekać". Oczywiście żerują także w dzień, kiedy pada deszcz, ale któż lubi chodzić po ogrodzie w czasie deszczu.

Wieczorem wypełzają

W naszym województwie ślimaki nagie występują najczęściej na terenach z glebami wilgotnymi i zwięzłymi, czyli w pasie wzdłuż E-4 od Rzeszowa do Jarosławia, a nawet Przemyśla. Narzekają na nie także działkowcy i ogrodnicy w okolicach Krosna, czy Dębicy, gdzie zostały zawleczone wraz z sadzonkami. Natomiast nie lubią gleb piaszczystych i dlatego nie zagrażają zbytnio uprawom w powiecie kolbuszowskim.

W tym roku ślimaki już zaczęły niszczyć kiełkujące roślinki. To dopiero maj, czyli miesiąc, w którym ślimaki tak naprawde zaczynają swoją aktywność życiową. Działkowcy już się martwią, co będzie jak nadejdą cieplejsze po tej kilkudniowych opadach deszczu.

- Ślimaki nagie wyłażą ze swoich kryjówek wieczorem i żerują nocą, ale gdy jest deszczowo, można je spotkać również w dzień. Wyrządzają one szkody przez cały sezon wegetacyjny, największe jednak spustoszenia czynią wiosną. W takich warunkach, kiełkujące lub świeżo posadzone rośliny, mające jeszcze zbyt słabe przyrosty giną wskutek żerowania ślimaków - wyjaśnia Rafał Sionek, główny specjalista w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Rzeszowie.

Czego nie lubią?

- Ślimakom tak naprawdę nie służy susza, która powstrzymuje ich aktywność. Teraz po ostatnich deszczach znów są widoczne. Natomiast dla ogrodników i plantatorów najgorsze jest to, szybko niszczą młode kiełkujące roślinki - usłyszałem od jednego ze specjalistów w Podkarpackim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Boguchwale.

Ślimaki nagie w tym, ślinik luzytański, rdzawy, czy pomrów, są szkodnikami praktycznie wszystkich gatunków warzyw, roślin jagodowych w tym truskawek, poziomek, roślin ozdobnych i ziół.

Co im sprzyja?

Chociaż ślimaki ( z którymi mamy coraz większy kłopot) nie mają muszli służącej im za schronienie przed niesprzyjającymi warunkami klimatycznymi, to jednak radzą sobie całkiem dobrze.

- Potrafią świetnie chronić się w "naturalnych" kryjówkach, które są dla nich także miejscem rozwoju. Tymi kryjówkami bywa nawet zwykła ziemia, ale lubią się chronić w darniach, pod deskami lub kamieniami. Wybierają miejsca zacienione, wilgotne, porośnięte krzewami. Często są to nieskoszone rowy przydrożne, porośnięte skarpy cieków wodnych, studzienki kanalizacyjne, piwnice i wszelkie miejsca rozkładu materii organicznej - wylicza Rafał Sionek.

Zdaniem specjalistów skuteczna walka ze ślimakami powinna obejmować likwidację miejsc, w których mogą kryć się ślimaki, a zatem m.in. porządkowanie otoczenia i systematycznie wykaszanie skarp i rowów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24