Pierwszy raz przystąpiono do jego przewrócenia w piątek 11 kwietnia. Przełożono je później na sobotę, ale komin okazał się tak mocno zbudowany, że pękły liny nie naruszając go. Postanowiono więc osłabić podstawę i dopiero wtedy przystąpić do wyburzenia. Wykuto spory otwór, nawiercono i zaplanowano wyburzenie na piątek. Jednak osłabiona podstawa komina i obawy, że może przewrócić się pod wpływem wiatru przyspieszyły jego zburzenie.
Gruzy pozostałe po cukrowni i stojącym od 1897 r. kominie są na bieżąco wywożone. Niedługo nie zostanie nawet ślad po tym, że stały tam tak charakterystyczne dla Przeworska budynki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?