Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krośnie parkometry mają zastąpić parkingowych

Ewa Gorczyca
Część parkingowych mają zastąpić parkometry, pozostali zmienią się w kontrolerów.
Część parkingowych mają zastąpić parkometry, pozostali zmienią się w kontrolerów. Fot. Tomasz Jefimow
Były już bloczki parkingowe kupowane w kioskach i prywatna firma egzekwująca opłaty. Teraz są parkingowi zatrudnieni przez miasto.

Ale szykuje się kolejna zmiana - parkometry. Jak argumentują urzędnicy - mają rozwiązać problem unikania opłat za postój w płatnych strefach.

Gdzie kupić bilet?

Bilety kupuje się u parkingowych. Kierowcy, przyłapani na braku druczka za szybą auta tłumaczyli, że gdy stawali na parkingu, pracownika nie było w pobliżu, dlatego nie mieli jak zapłacić.

- Parkingowy nie ma obowiązku biec z biletem do każdego kierowcy - tłumaczy Joanna Niepokój, p.o. rzecznika krośnieńskiego magistratu. - Oni są przede wszystkim od kontrolowania, czy postój został zapłacony. Sprzedaż biletów to ich dodatkowy obowiązek.

Jak twierdzi rzeczniczka, druczki parkingowe można kupić w wyznaczonych punktach sprzedaży. Ale gdzie? Kierowcy nie mają pojęcia. Takiej informacji nie ma na tablicach przy parkingach.

Bez taryfy ulgowej

Zainstalowanie parkometrów - w widocznym miejscy przy postoju - ma wytrącić kierowcom z ręki argument do tłumaczeń. Pierwsze urządzenia mają pojawić się na ulicach w drugiej połowie marca (na ul. Staszica, Czajkowskiego. Grodzkiej i Placu Konstytucji). Miasto planuje kupić 16 parkometrów.

- Być może więcej, jeśli się przyjmą - dodaje Joanna Niepokój.

Parkingowy jako kontroler

Teraz miasto do obsługi parkingów zatrudnia 11 osób. Po zainstalowaniu parkometrów na wszystkich parkingach zostanie 4. Po przeszkoleniu ich zadaniem będzie sprawdzanie czy kierowca opłacił postój i czy czas parkowania nie został przekroczony.

Wrzuć monetę

Kierowca będzie musiał pamiętać, żeby mieć przy sobie drobne monety. Za postój do określonej godziny trzeba zapłacić z góry.

- Jeśli parkingowy stwierdzi, że limit wykupionego czasu został przekroczony, kierowca musi się liczyć z tym, ze za wycieraczką zobaczy mandat - ostrzegają urzędnicy.

Ile to kosztuje? Koszt jednego parkometru to 12-13 tys. złotych. Z budżetu miasta na całą operację trzeba więc będzie wyłożyć prawie 200 tys. złotych.

W Rzeszowie się nie sprawdziły

Opinie w sprawie parkometrów są podzielone. Niektórzy komentują żartobliwie: Z parkingowym można się było dogadać, z parkometrem - trudniej. Niektórzy obawiają się, że drogie urządzenia mogą paść ofiarą wandali. Inni narzekają, że trudno jest zaplanować dokładnie czas postoju.

Kilka lat temu parkometry testowano w Rzeszowie. Ale prezydent Ferenc je zlikwidował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24