Zawał serca: postaraj się opanować strach

Chory dotknięty zawałem serca najczęściej boi się śmierci i ten strach w nim narasta.

Silny ból brzucha

- Jest to duży stres dla całego organizmu, chory jest spocony, wymiotuje - wyjaśnia kardiolog, lek. med. Stanisław Mazur, dyrektor Centrum Medycznego "Medyk" w Rzeszowie. - Objawem zawału może byś silny ból brzucha w nadbrzuszu. U starszych, chorych przewlekle, przykładowo na cukrzycę, może to być silne osłabienie, duszność, uczucie nierównego bicia serca.

Zawał mięśnia serca spowodowany jest pęknięciem blaszki miażdżycowej, na której dochodzi do powstania zakrzepu z płytek krwi. To właśnie sprzyja krytycznemu zwężeniu naczynia wieńcowego.

- Takiej osobie trzeba podać nitroglicerynę w tabletce lub aerosolu - radzi kardiolog, lek. med. Stanisław Mazur. - Dawkę leku powtórzyć po kilku minutach. Przed podaniem tabletki warto zmierzyć ciśnienie krwi. Możemy podać inny środek przeciwbólowy. Pozwoli zmniejszyć ból i lęk chorego.

Zawał serca powoduje martwica jego mięśnia, która jest skutkiem niedokrwienia. Najczęstsza tego przyczyna, to choroba naczyń krwionośnych zaopatrujących mięsień sercowy w krew. Polega na zwężeniu tętnic zwanych wieńcowymi. Przyczyną tego bywa miażdżyca, która sprawia, że na ścianach tętnic odkładają się złogi tłuszczowe i inne substancje.

Ważne jest, by jak najszybciej wezwać pogotowie ratunkowe. Musimy to zrobić, gdy ból trwa już ponad 10 - 20 minut i nasila się. Najważniejsza dla chorego jest pierwsza godzina. Gdy szybko dostanie się do szpitala, można mu uratować życie i sprawić, że skutki zawału będą minimalne.

- Tam niezmiernie istotna jest ogólna ocena stanu pacjenta oraz potwierdzenie zawału serca na podstawie EKG i badań krwi - mówi kardiolog, lek. med. Stanisław Mazur. - Pacjent otrzymuje aspiryne, czasem inne leki przeciwpłytkowe i przeciwzakrzepowe.

Dalsze postępowanie zależy od wyników badań. Można leczyć chorych farmakologicznie lub zalecić zrobienie im koronarografii, czyli badania, które zobrazuje zwężenia tętnic wieńcowych.

Objawem niedokrwienia serca jest ucisk, pieczenie, ściskanie, gniecenie w środku klatki piersiowej za mostkiem. Objawy te mogą się przenosić do lewego barku i ręki, promieniować do szyi i żuchwy, czasem kręgosłupa. Często spowodowane są wysiłkiem fizycznym, emocjami, obfitym posiłkiem, zimnym powietrzem. Trwają krótko, kilka minut. Można je zwalczyć leżąc. Ustępuje po lekach, które rozszerzają naczynia wieńcowe. Najbardziej znanym jest nitrogliceryna.

- W czasie koronarografii można niekiedy poszerzyć zwężone naczynie - objaśnia kardiolog, lek. med. Stanisław Mazur - wstawić cienką, stalową rurkę, tak zwany stent. Czasami wskazane jest wszczepienie pomostów aortalno - wieńcowych do tętnicy wieńcowej.

Po leczeniu szpitalnym trzeba stosować leki, które poprawiają funkcję serca. Chory po zawale wymaga rehabilitacji, a ta często decyduje o jego prawidłowym funkcjonowaniu i ewentualnym powrocie do pracy.