A w zamian... dostali kartki z adresami ośrodków onkologicznych w regionie.
Wczoraj pisaliśmy, że do odwołania wstrzymane są przyjęcia pacjentów w przychodni onkologicznej w WSS w Rzeszowie. A oddziałowi chemioterapii grozi wygaszenie na 3 miesiące. Lekarze odmówili bowiem podpisania nowych kontraktów i w piątek odeszli z pracy. W poniedziałek w przychodni znów pełno było zdezorientowanych chorych.
Zdezorientowani pacjenci
- Jak można było nas tak zostawić?! - oburzali się. - Co mamy teraz począć, gdzie pójść? Przerwać leczenie? Przecież to wyrok śmierci!
Jedyne, co dostawali na miejscu to ksero kartotek i adresy ośrodków onkologicznych w regionie, które mają podpisane umowy z NFZ. A dalej... niech każdy radzi sobie sam.
- Co mi z tych świstków. To jakiś horror - denerwował się Adam Piotrowski, chory na raka wątroby. - Jestem w trakcie leczenia. Mam o tyle trudną sytuację, że nie mogę się leczyć ambulatoryjnie, a muszę położyć na oddział. Tylko gdzie? Do Brzozowa daleko, a w Przemyślu strajki i los szpitala niepewny. Na razie pójdę za swoim lekarzem do Mruk Medu. Niech mi poradzi, co dalej.
Kogo winili pacjenci? Lekarzy, dyrektora, marszałka. Wszystkich po równo.
- Oni się szarpią, my cierpimy. Wiedzą, że nie pójdziemy pikietować, bo nie dowleczemy się pod urząd - nie kryli żalu.
Wielu pacjentów z Szopena jechało na Langiewicza do Mruk Medu, gdzie odeszła czwórka lekarzy. Ale nie najciężej chorzy. Oni zmuszeni byli szukać pomocy nawet 100 km od domu - w Przemyślu, czy Brzozowie.
- Dlatego, że u doktora Mruka jest tylko dzienna chemioterapia, a nie ma hospitalizacji - tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ.
W Brzozowie mobilizacja
- Mamy mnóstwo telefonów z Rzeszowa - mówi dr Dariusz Sawka, z-ca dyr. ds. lecznictwa onkologicznego. - Robimy wszystko, aby tak po ludzku pomóc. Staramy się o zagospodarowanie jeszcze jednego pomieszczenia w szpitalu. Będzie nam bardzo trudno przyjąć wszystkich potrzebujących, ale postaramy się. Obecnie chemię bierze ok. 50-70 pacjentów dziennie. Uprzedzam jednak, że kiedy dwukrotnie urośnie nam liczba chorych, będą musieli czekać po kilka godzin w kolejce.
Dziś spotkanie u marszałka
Wczoraj, Bernard Waśko, dyr. WSS w Rzeszowie miał polecieć do Warszawy, spotkać się z dyrektorami ośrodków onkologicznych i ministrem zdrowia. I namówić kogoś na pracę w Rzeszowie. Lot został jednak odwołany. Wczoraj dyrektor był umówiony na telefon z ministerstwem. Czy będzie jeszcze rozmawiał z onkologami?
- Lekarze poprosili o spotkanie z marszałkiem i ze mną we wtorek. Na pewno pójdę - mówi B. Waśko.
Wczoraj obchodziliśmy Światowy Dzień Walki z Rakiem. Według statystyk, co roku w Polsce umiera z powodu tej choroby 85 tys. osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice