MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bieszczady > Wilk już nie groźny

KP
Samotny wilk, który polował w Jabłonkach na psy i straszył ludzi, nie chwycił zastawionej przez leśników przynęty i nie pozwolił się odstrzelić.

Nadleśnictwo Baligród uzyskało zgodę na likwidację drapieżnika po tym, jak coraz częściej widywany był w Jabłonkach.

Podkradał się do ludzkich siedzib, zagryzł trzy psy. Wilk nie mógł w inny sposób zdobyć pożywienia - kulał na lewą, przednią łapę i został odrzucony przez watahę.

Myśliwi czatowali na basiora kilka dni.

- Nęciliśmy go wykładając karmę, ale okazał się bardziej cwany niż ludzie - mówi Stanisław Tobolewski, zastępca nadleśniczego w Baligrodzie.

- Uratowało go również to, że stopniał śnieg i niełatwo było go wytropić.
Według Tobolewskiego, drapieżnik najpewniej wylizał rany. Jest na tyle mocny, że nie podchodzi już do Jabłonek, tylko poluje w lesie.

- Pozwolenie na odstrzał straciło ważność, o nowe nie będziemy występować, bo zagrożenie minęło - mówi.

- Dobrze się stało, że ten samiec przeżył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24