Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniom przydałby się prysznic

Beata Terczyńska
Zbigniew Pinkowski, dyr. rzeszowskiej "samochodówki”: - Te prysznice są stare i byle jakie. Musimy mieć w szkole nowe, na miarę XXI wieku. Higiena uczniów jest bardzo ważna.
Zbigniew Pinkowski, dyr. rzeszowskiej "samochodówki”: - Te prysznice są stare i byle jakie. Musimy mieć w szkole nowe, na miarę XXI wieku. Higiena uczniów jest bardzo ważna. WOJCIECH ZATWARNICKI
W klasach, na korytarzach i salach gimnastycznych śmierdzi potem. Uczniowie nie myją się po lekcjach wuefu.

W podkarpackich szkołach brakuje natrysków lub są stare i zardzewiałe. Często... zamknięte na klucz.

- Nos wykręca po lekcji w sali gimnastycznej - przyznaje wuefistka z rzeszowskiego technikum. - Uczniowie rzadko pochylają się nad umywalkami. W pośpiechu na spocone ciała wkładają czyste koszulki, skarpetek też nie zmieniają.

Zbudujemy łaźnię

Nie godzi się z tym Zbigniew Pinkowski, dyr. Zespołu Szkół Samochodowych w Rzeszowie.

- Nie może być tak, że po wejściu do klasy cofa mnie - mówi dyrektor. - Szkoła, gdzie uczy się ponad tysiąc chłopców musi mieć porządne natryski, z których uczniowie będą chcieli korzystać. Mamy XXI wiek.

Dlatego stara się o pieniądze unijne m. in. na nowoczesną łaźnię z 12 kabinami prysznicowymi.

Z kontroli sanepidu wynika, że pryszniców albo w ogóle w szkołach nie ma, albo są bezużyteczne, otwierane tylko na popołudniowe zajęcia albo przy okazji zawodów sportowych.

- Najpierw zadbaliśmy o toalety, a natryski robimy przy okazji gruntownych remontów - mówi Zbigniew Bury, dyr. Wydziału edukacji UM w Rzeszowie. - Czy uczniowie będą z nich korzystać? Możemy stworzyć warunki, ale nikogo nie zmusimy do mycia. A niestety, młodzież z higieną jest na bakier.

Brudasowi nie wolno zwrócić uwagi

Trudno się dziwić, skoro higienistki nie mogą już zabierać uczniów na przeglądy czystości.

- Dawniej higienistka w oczy i przy innych uczniach mówiła: masz czarne nogi, brudne uszy, tłuste włosy. To był wielki wstyd dla ucznia, ale też mobilizacja do zadbania o siebie. Teraz dzieciak jest nietykalny, bo mógłby się poczuć urażony - denerwuje się Anna, mama gimnazjalistki.

Wielu dyrektorów macha ręką na prysznice. Uważają, że w szkole nie ma jak zorganizować czasu na kąpiele. Podobne zdanie mają uczniowie.

- Chętnie odświeżyłby się po wu-efie, ale po pierwsze nie ma gdzie, a po drugie, nie ma kiedy. Zaraz trzeba biec na kolejna lekcje - mówi Maciek, uczeń technikum w Stalowej Woli.

- Jest rozwiązanie. Można np. zrobić 3 długie przerwy, albo 5 minut wcześniej kończyć lekcję i dać czas na kąpiel - przekonuje Z. Pinkowski.

Lepiej z toaletami

Inspektorzy zauważają, że zdecydowanie poprawił się stan toalet. Są odnowione, czyste. W szkołach nie brakuje mydła i papieru toaletowego. Zamiast ręczników frotte są higieniczniejsze - papierowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24