Maria Zbyrowska był w czwartek gościem konwencji wyborczej PSL.
- Od 12 lat jestem w Samoobronie. W trudnych chwilach stałam na blokadach, bo wierzyłam, że robię to dla dobra wsi i rolników - mówiła drżącym głosem Zbyrowska. - Teraz. Po tym, co wyrabia Andrzej Lepper i Janusz Maksymiuk, zwątpiłam. Nie pozwolę na to, żeby Podkarpacie było śmietnikiem dla osób z zewnątrz.
Zbyrowska stwierdziła, że jej wzburzenie wywołał fakt, że listy z podkarpackiej listy startują: Zygmunt Wrzodak i Janusz Maksymiuk.
- Dlatego dzisiaj, z pełną odpowiedzialnością, jako szefowa podkarpackiej Samoobrony wołam: Głosujcie na PSL - apelowała posłanka.
Wtórował jej Jan Bury.
- Nie chcemy posła Maksymiuka i posła Wrzodaka, których przywozi się do nas w teczkach - stwierdził. - My tego nie kupujemy. Mamy swoich kandydatów. Na naszych listach nie ma głupich transferów. Pani Zbyrowska jest z nami. Razem te wybory wygramy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"