Według Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego uczelnią kieruje teraz prorektor Małgorzata Lorenc-Szpila.
- Próbowałem walczyć o sprawiedliwość, nie pozwolono mi, więc odchodzę - mówi Żelazny.
Podpisana rezygnacje przesłał już do szkoły.
- W najbliższym czasie zwołamy posiedzenie senatu, który zatwierdzi nowego rektora - mówi Zbigniew Stachowski, który od kilkunastu dni rządzi uczelnią z gabinetu rektora. - Na razie nie podejmuję żadnych decyzji. Czekam na rozstrzygnięcia ministerstwa.
Naboru nie ma
Pytany o to, czy nie obawia się, że sytuacja wokół tyczyńskiej uczelni, spowoduje, że studenci będą ją omijać z daleka, mówi: - Na razie naboru nie prowadzimy. Studenci, którzy mają odebrać dyplomy, dostają specjalne zaświadczenia. Jak sytuacja się wyjaśni, a mam nadzieję, że to nastąpi do końca miesiąca, wystawimy dyplomy.
Przepychanki wokół osoby rektora trwają od kilku miesięcy. Spółka "Scientia:, właściciel szkoły próbowała Waltera Żelaznego odwołać kilkakrotnie. W końcu do gabinetu rektora wszedł Zbigniew Stachowski. Żelazny twierdzi, że bezprawnie.
Konta zablokowane
- Nie mieli zgody Senatu na odwołanie - mówi Walter. - Złożyłem w tej sprawie wniosek do prokuratury. Stachowski może sobie zwoływać posiedzenia Senatu, bo one i tak będą bezprawne. O sytuacji na uczelni, o przekrętach i nieprawidłowościach poinformowałem odpowiednie służby. Mam nadzieję, że w kraju prawa i sprawiedliwości ktoś coś z tym zrobi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"