Podkulski - Pawłowski: kolejne starcie

Chce jednak postawić swój sklep w samym środku inwestycji konkurenta. Prawo mu na to pozwala.

Jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji przy ul. Kopisto, Podkulski wykupił tu dwie działki o pow. 17 arów. Okazało się jednak, że wstępne umowy kupna posiada Pawłowski. Sprawa trafiła do sądu, który w ub. roku zawyrokował, że jedną z działek Podkulski musi oddać na własność Pawłowskiemu. Pozostała mu druga o pow. ok. 10 arów. Przy opracowaniu projektu Millenium Hall znalazła się w głównym pasażu, przecinającym galerię.

Miejscowy plan dopuszcza, aby na działce Podlulskiego powstał sklep, o pow. do 1,3 tys. m. kw., do wysokości 2 kondygnacji.

- Właściciel działki musi złożyć wniosek o pozwolenie na budowę zgodny z miejscowym planem. Jeżeli spełni określone warunki, to otrzyma pozwolenie - mówi Andrzej Skotnicki, dyrektor Wydziału Architektury Urzędu Miasta.

Co na to Pawłowski? - Nie mam nic przeciwko temu. Zależy mi tylko, aby ten sklep był integralną częścią całej galerii pod względem funkcjonalnym i architektonicznym - odpowiada.

Ryszard Podkulski i Bogdan Pawłowski to byli koledzy i wspólnicy. M.in. to wybudowali Centrum handlowe Europa II. Od kilku lat każdy prowadzi oddzielnie interesy, często ze sobą konkurują.

Jak udało nam się dowiedzieć, Podkulski zaproponował Pawłowskiemu swoją działkę w zamian za 25 procent udziałów w Millenium Hall (całość galerii to ponad 130 tys. m. kw. pow.).

Pawłowski się nie zgodził. Podkulski zaczął szukać pracowni architektonicznej, która opracowałaby projekt sklepu. Problem w tym, że na razie wszystkie mu odmawiają. Prawdopodobnie dlatego, że Podkulski może mieć jednak trudności z otrzymaniem pozwolenia na budowę.

Trudno przypuszczać, aby Pawłowski nie oprotestował pozwolenia na budowę. Będzie pewnie robił dokładnie to, co Podkulski robi teraz w sprawie zablokowania budowy Millenium Hall.