W tym roku internetowa "wizytówka" województwa pochłonie kolejny milion zł. Dlaczego tak drogo?
"Wrota Podkarpackie" otwarto z pompą przed rokiem. Miały być oknem na świat i awangardą informatyczną, która umożliwi załatwianie ponad stu spraw - zapowiadali Leszek Deptuła, ówczesny marszałek podkarpacki i Dariusz Durałek z krakowskiej firmy Comarch, wykonawcy "Wrót".
- Nie wiem, dla kogo stworzono ten portal. Z pewnościa nie dla turystów, którzy chcą odwiedzić Podkarpacie. Raczej dla urzędników o dokonaniach urzędnikach - mówi webmaster (administrator strony internetowej - wyj. red.) z Rzeszowa.
Po roku od otwarcia, w portalu zamiast stu można załatwić tylko... dwie sprawy urzędowe.
Pomorze jest tańsze o milion
"Wrota Podkarpackie" kosztowały 2,8 mln zł - i jak poinformował Łukasz Andres, rzecznik marszałka podkarpackiego - wykonawcy zapłacono już za wszystkie faktury.
Zarząd Leszka Deptuły zapłacił bardzo drogo - bo jak ustaliliśmy - ten sam wykonawca - Comarch - za stworzenie "Wrót Pomorza" wziął o milion złotych mniej.
Dlaczego tak drogo?
- Wrota Podkarpackie były droższe od "Pomorskich", bo dostarczyliśmy znacznie więcej sprzętu komputerowego - tłumaczy Dariusz Durałek z Comarchu.
Tegoroczne funkcjonowanie "Wrót Pomorza" kosztować będzie 12 tys. zł. A na sam zakup sprzętu i oprogramowania dla "Wrota Podkarpacia" pójdzie 500 tys. zł!
Wydatki na "Wrota Podkarpacia" (i pokrewnej strony UM) znajdują się aż w dwóch działach tegorocznego budżetu województwa, który radni przyjęli przed kilkoma dniami.
W "Informatyce": przeznaczono 500 tys. na aktualizację oraz 500 tys. m.in. na zakup oprogramowania, serwerów i pamięci. W rubryce "Promocja": zapisano 349 tys. na funkcjonowanie, promocję i aktualizację (znowu?!) oraz rozszerzenie funkcjonalności.
W sumie, tegoroczne wydatki na Wrota to przeszło 1,3 mln zł (a z budową prawie 4 mln zł). W efekcie - mamy najdroższy portal wojewódzki w Polsce.
- To kosztowny projekt, bo wykonała go renomowana firma. Jest to projekt "żywy", który się rozwija - tłumaczy Leszek Deptuła, były marszałek.
- Cztery miliony złotych? To astronomiczna suma. Przeglądałem ten portal wiele razy i nie ma tam "wodotrysków" informatycznych, które warte byłyby choć części tych pieniędzy - mówi autor popularnego serwisu.
Mogą taniej
Dla porównania Opolski Urząd Marszałkowski w tym roku wyda na swój portal 130 tys. zł. a Podlaski - nic.
- Nie poniesiemy żadnych kosztów, bo nasze "Wrota" znajdują się na serwerach urzędu, a do zamieszczania oraz zbierania informacji nie wykorzystujemy żadnej zewnętrznej firmy - tłumaczy Magdalena Łyżnicka - Sanczenko, szefowa departamentu informacji w Podlaskim UM.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?