Przemyskie "Święto fajki", którego głównym organizatorem jest Urząd Miejski, to jednocześnie wiele różnorodnych imprez artystycznych, głównie koncertów. Zaplanowano także Kwadrans Poezji Fajkowej. Wśród imprez towarzyszących będzie też sesja naukowa poświęcona przemyskiemu rzemiosłu, które w tym roku obchodziło 620-lecie istnienia. Część imprez odbędzie się w Lubaczowie i Lwowie. Będą też wystawy fajek ze zbiorów znanych kolekcjonerów.
Najciekawszym punktem bogatego programu będzie odsłonięcia pomnika fajki. Stanie w pobliżu znajdującego się w mieście, unikatowego w skali europejskiej, Muzeum Fajek i Dzwonów.
- Pomnik ma kształt klasycznej fajki - mówi Zbigniew Bednarczyk, prezydent Przemyskiego Klubu Fajki. - Jednocześnie służyć będzie jako wielce oryginalna ławeczka. Ufundowali go członkowie naszej organizacji. Prawdopodobnie będzie to jedyny w Polsce, a być może także w Europie tego rodzaju monument.
Przemyśl nazywany jest stolicą polskiej fajki. Działa tu obecnie osiem wytwórni, choć jeszcze niedawno było ich prawie dwa razy więcej. Z nadsańskiego miasta pochodzą też słynne wśród fajczarzy na całym świecie "walatówki", wytwarzane niegdyś przez nieżyjącego już Ludwika Walata.
Fajkarze z Czech i Ukrainy
Wśród wielu imprez, w większości odbywających się na staromiejskim Rynku, na uwagę zasługuje m. in. kiermasz fajkowy, który zainauguruje święto. Swój udział zapowiedzieli nie tylko przemyscy fajkarze, ale także ich koledzy po fachu z Czech i Ukrainy. Swoje kolekcje pokażą też fajczarze-koneserzy (fajkarz - to wytwórca, a fajczarz - to palacz). Miłośnicy "pykania" przejdą też ulicami starówki, w towarzystwie m. in. dudziarzy z zespołu "Częstochowa Pipes and Drums", udając się do zabytkowej Wieży Zegarowej, w której mieści się licznie odwiedzane przez turystów z kraju i zagranicy Muzeum Fajek i Dzwonów.
Trzy gramy tytoniu
Zainteresowaniem cieszy się zapowiedziany Turniej Wolnego Palenia Fajki "Kolebka 2006" w klubie "Niedźwiadek". - Tego rodzaju turnieje łączą się ze ściśle przestrzeganym rytuałem - dodaje Bednarczyk. - Zgodnie z regulaminem, wszyscy zawodnicy otrzymują jednakowe fajki, po trzy gramy takiego samego tytoniu, kołeczek do jego ubijania i kartkę papieru do rozkruszenia oraz tylko dwie zapałki.
Na rozkruszenie tytoniu musi im wystarczyć pięć minut, a na zapalenie dwie minuty. Wygrywa ten, kto najdłużej potrafi "pykać" tę minimalną ilość tytoniu. Ciekawostką jest fakt, że rekord świata w tej nietypowej dyscyplinie należy do kobiety. Jest nią Polka Danuta Pytel z Koszalina, która trzy gramy tytoniu paliła przez … trzy godziny, 45 minut i osiem sekund.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, ile osób głosowało na Dagmarę Kaźmierską! Tego Pavlović nie przewidziała
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało