Handlarz narkotyków wpadł w Rzeszowie

- Zatrzymany ma 31 lat. Przestępstw związanych z handlem narkotykami miał się dopuścić, gdy mieszkał w Stanach Zjednoczonych - mówi Wiesław Dybaś, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Izraelczyk został zatrzymany w poniedziałek, bezpośrednio po przylocie z Tel Awiwu. Był razem z chasydami, którzy przyjechali do Leżajska, aby modlić się przy grobie cadyka Elimelecha Weissbluma z okazji 216. rocznicy jego śmierci.
- Podczas odprawy paszportowej ustaliliśmy, że jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez Interpol. Z listu wynika, że działał w zorganizowanej grupie przestępczej - mówi Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Izraelczyk został przekazany policji. Noc spędził w izbie zatrzymań. O sprawie została powiadomiona Ambasada Izraela.
- Wczoraj złożyliśmy w sądzie wniosek o tzw. tymczasowe aresztowanie osoby ściganej - mówi Wojciech Różycki, zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie.
Zgodnie z procedurą, strona amerykańska ma miesiąc na przedstawienie stosownych dokumentów w sprawie podejrzanego. Później sprawa trafia do prokuratora generalnego, który podejmuje decyzję o ekstradycji.