Ulgi przewozowe do poprawki

Jolanta Banach, sekretarz stanu w MPiPS przyznała, że w wyniku majstrowania przy ustawie przez parlament, doszło do zróżnicowania uprawnień osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej oraz osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji otrzymały prawo do korzystania z ulgowych przejazdów także w pociągach ekspresowych, podczas gdy opiekunowie im towarzyszący uzyskali prawo do bezpłatnych przejazdów.
Tymczasem rodzice i opiekunowie dzieci niepełnosprawnych zachowali uprawnienia do 78 proc. ulgi z wyłączeniem pociągów ekspresowych. To samo dotyczy dzieci niepełnosprawnych, które mają 78 proc. ulgę za przejazd pociągiem, z wyłączeniem ekspresów. Z kolei dorosła osoba niepełnosprawna ma prawo do 37-procentowej ulgi w pociągach ekspresowych, a rodzic dziecka niepełnosprawnego do 78 proc. ulgi, w przeciwieństwie do opiekuna osoby dorosłej niepełnosprawnej, który ma prawo do 100 proc. ulgi. Konia z rzędem temu, kto logicznie potrafi uzasadnić kwestię zróżnicowania praw osób znajdującej się w takiej samej sytuacji. Zdaniem Jolanty Banach, z tą sytuacją trzeba coś zrobić.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało dwa warianty rozwiązania problemu. Pierwszy - przyznanie dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej 78-proc. ulgi także w pociągach ekspresowych. Drugi - przyznanie 100 procent ulgi dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz ich rodziców, bądź opiekunów. Ulga ta obowiązywałaby również w pociągach ekspresowych.
Wszystkie te propozycje są dobrymi wieściami dla środowisk związanych z osobami niepełnosprawnymi. Niestety, w przymiarkach do nowelizacji ustawy zupełnie nic nie mówi się o zastosowaniu zmian w komunikacji autobusowej. Wynika z tego, że tu wszelkie ulgi nadal dotyczyć będą wyłącznie komunikacji zwykłej. Nie będą natomiast obowiązywać w komunikacji przyśpieszonej, pośpiesznej i ekspresowej.