Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowscy chuligani chcieli pobić Anglików. Okazało się, że trafili na bokserów

Łukasz Pado
Krzysztof Kapica
Obcokrajowcy skutecznie obronili się przed kilkunastoma chuliganami. - Każdy z nas długo trenował boks - mówią Brytyjczycy.

W weekend w hali ROSiR rozegrany został VII Międzynarodowy Turniej Bokserski im. Stanisława Kiliana. Oprócz Polaków, rywalizowali w nim młodzi bokserzy z Ukrainy, Francji, Niemiec i Anglii. Kilku trenerów tych ostatnich oraz towarzysząca im dwójka Polaków nie będą miło wspominać pobytu w Rzeszowie. W nocy z czwartku na piątek zostali brutalnie napadnięci przez grupę chuliganów.

- Zaatakowali nas w parku obok pomnika Sikorskiego. Było ich kilkunastu, wypadli zza drzew. To byli młodzi ludzie. Uprzedzałem ich, że jesteśmy tu na zaproszenie ludzi z Rzeszowa i nie chcemy kłopotów, ale oni nie reagowali i rzucili się na nas - opowiada Adam Wójcik, pokazując porozbijane pięści. To tarnowianin na co dzień mieszkający w Manchesterze, jeden z trenerów w tamtejszym klubie bokserskim Bolton Champions. - Byliśmy o kilka kroków od hotelu, w którym mieszkaliśmy - dodaje.

Ochroniarze pubu: "J… Anglików"

Anglicy byli zaczepiani już wcześniej tego dnia w jednym z rzeszowskich pubów. - To piwosze, więc wybraliśmy się wieczorem na Rynek. Byli nim zachwyceni - relacjonuje Marian Straszewski, prezes klubu z Manchesteru, który wyjechał na Wyspy 10 lat temu.

- Gdy zrobiło się chłodniej, weszliśmy do pubu. W pewnym momencie zaczepiła nas para. Dosiedli się, nagle chłopak uderzył jednego z naszych. Zrobiło się nerwowo, ale spokojnie opuściliśmy lokal. Wychodząc, usłyszałem jak ochroniarze wołali: "Je…ć Anglików". Nie przyszło mi do głowy, że potem coś może się stać…

W parku zostali zaatakowani. Zaczęli się bronić, bo bandyci nie reagowali na ich tłumaczenia.

- Każdy z nas wiele lat trenował boks, choć niektórzy są już grubo po 50., potrafimy się obronić. Kilku napastników uciekło, jak tylko zobaczyli, co się święci - opowiada Wójcik.

Jeden z napastników tak szybko uciekał, że zgubił but. Anglicy wzięli go sobie na pamiątkę. Mówią, że postawią w klubie na widocznym miejscu.

Wśród Anglików najbardziej poszkodowany został Steve Egan. Trafił na pogotowie z rozciętą głową.

- On nie ma jednej nogi, chodzi w protezie. To bardzo zasłużony w Anglii trener boksu, wyszkolił wielu znanych pięściarzy m.in. Tyson'a Fury, który jest w trójce najlepszych na świecie w wadze ciężkiej - dodaje Wójcik.

I dodaje, że bardzo bał się o swoich młodych bokserów, którzy też wracali do hotelu, ale inną drogą. - Kamień spadł mi z serca, gdy zobaczyłem ich śpiących w łóżkach.

Nie skarżą, ale żądają przeprosin

Wezwana na miejsce przez Anglików policja zjawiła się bardzo szybko. Udało się złapać tróję napastników, których… na prośbę obcokrajowców wypuszczono.

- Policjanci interweniowali ok. 2-3 w nocy, gdyż trenerzy boksu, w obecności tłumacza, mieli być poszarpani przez grupę osób. Policjanci zatrzymali trzy osoby. Zaatakowani nie rozpoznali ich, ostatecznie stwierdzili, że nic się nie stało - powiedział kom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

- To są młodzi chłopcy, mimo tego co zrobili, zasługują na szansę - tłumaczy Marian Straszewski. - Ta sytuacja mogłaby zaważyć na ich dalszym życiu. Odstąpiliśmy od skargi. Mam nadzieję, że wyciągną wnioski. Rozmawiałem z Anglikami, ze Stevem - chcą by chuligani ich przeprosili.

Oburzenia nie kryją działacze Podkarpackiego Okręgowego Związku Bokserskiego, na którego zaproszenie przyjecgali Anglicy. - Od wielu lat zapraszamy bokserów z różnych krajów, takiej sytuacji jeszcze nie było. Nie spodziewałem, się że może do czegoś takiego dojść w Rzeszowie - mówi Zbigniew Szmigiel, szef POZB.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24