Masz alergię na sierść kota? Możesz odczulić się za darmo

Sierść kota to jeden z najsilniejszych alergenów występujących na Ziemi.

- Dzieje się tak, gdyż uczulająca cząsteczka jest bardzo mała, dziesięć razy mniejsza od roztocza. Z tego względu alergen jest bardzo mobilny i bez trudu unosi się w powietrzu. Łatwo go także przenieść, gdyż przyczepia się do ubrania, włosów - wyjaśnia Sławomir Tokarski, lekarz chorób wewnętrznych, specjalista chorób płuc i alergolog.

Katar, łzy i kichanie

Choć trudno w to uwierzyć, wystarczy jeden kot w klatce 10-piętrowego wieżowca, aby alergen znalazł się w każdym mieszkaniu!

- Objawy uczulenia ma coraz więcej osób. Badania w tym kierunku przeprowadzono niedawno w województwie łódzkim. U sześciu procent osób poddanych testom alergicznym uzyskano wyniki dodatnie. Sadzę, że podobnie jest w naszym regionie - dodaje doktor Tokarski.

Objawy, jakie towarzyszą nadwrażliwości na sierść kota są podobne do uczulenia na alergeny całoroczne czy sezonowe. Najczęstsze symptomy to katar, łzawienie oczu, świąd nosa i oczu, kichanie. U osób z astmą oskrzelową nawet 20-minutowy okres przebywania z futrzakiem może wywołać skurcz oskrzeli i napad choroby.

Można się wyleczyć

Aby dołączyć do programu wystarczy zgłosić się do Podkarpackiego Ośrodka Alergologii i Pulmonologii w Rzeszowie. Umówić się na wizytę można dzwoniąc pod numer: 17 852-02-20. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy mamy alergię na sierść kota warto odwiedzić stronę: www.thecatallergystudy.com/pl Znajdziemy tam prosty test po rozwiązaniu, którego dowiemy się, czy kwalifikujemy się do programu.

Jak pomóc alergikom? Światowa Organizacja Zdrowia zaleca dwa sposoby. Pierwszy to unikanie alergenu. Tyle, że nie zawsze jest to możliwe.

- Rezygnacja z posiadania kota może nie wystarczyć. Wystarczy, bowiem że w otoczeniu alergika znajdzie się osoba, która ma zwierzaka w domu, by pojawiły się dokuczliwe objawy - wyjaśnia specjalista.

Drugi sposób to immunoterapia, zwana potocznie odczulaniem. Leczenie polega na podawaniu, pod opieką lekarzy, alergenu. Zaczyna się od bardzo małych dawek, stopniowo je zwiększając. Tym sposobem tolerancja organizmu rośnie i uczulenie mija.

- Stosowana do tej pory szczepionka wymagała jednak wieloletniego podawania. Opracowano jednak nowy preparat, dzięki któremu możemy dużo szybciej i bardzo skutecznie pomagać pacjentom - mówi Sławomir Tokarski.

Skuteczna i bezpieczna

Chodzi o nowoczesną szczepionkę peptydową, którą podaje się alergikowi tylko sześć razy, w miesięcznych odstępach. Nowym preparatem dysponuje Podkarpacki Ośrodek Pulmonologii i Alergologii w Rzeszowie, do którego mogą zgłaszać się pacjenci zainteresowani leczeniem.

- Odczulanie jest zupełnie bezpłatne. Darmowe są zarówno konsultacje ze specjalistami, jak i sama szczepionka - zapewnia lekarz.

Jest to możliwe, gdyż rzeszowski ośrodek bierze udział w zakrojonych na szeroką skalę badaniach klinicznych, którym "zielone światło" dało m.in. Ministerstwo Zdrowia i Komisja Bioetyki.

- Takie same badania prowadzone są także w innych krajach Europy. Zakończono je już w USA, Kanadzie i Australii, gdzie immunoterapii poddano ponad tysiąc osób. Doniesienia są bardzo pozytywne. Szczepionka okazała się niezwykle skuteczna. Nie powoduje też istotnych skutków ubocznych - mówi doktor Tokarski.

Dla młodzieży i dorosłych

W programie mogą wziąć udział osoby pomiędzy 12 a 65 rokiem życia. Wystarczy, że są uczulone na sierść kota i mają futrzaka w domu.

- Warto poddać się leczeniu, gdyż nieleczona alergia może z czasem doprowadzić do rozwoju astmy, czyli groźnej choroby płuc - ostrzega doktor Tokarski.