Kierowca uciekał przez ulicę Rejtana w kierunku Tyczyna. Uciekając uszkadzał inne samochody, zatrzymał się dopiero na wysokości hipermarketu E. Leclerc, gdy uderzył w toyotę yaris.
Gdy podeszli do niego policjanci, kierowca zamknął się w samochodzie. Policjanci musieli wybić szybę, żeby wydostać go z auta.
Aktualizacja, godz. 19.05:
- Kierowca prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu - mówi Adam Szeląg, rzecznik prasowy rzeszowskiej policji. - Mężczyzna jechał volkswagenem na rzeszowskich blachach. Poruszając się od ul. Paderewskiego w kierunku ul. Rejtana uszkodził cztery auta, w tym policyjny radiowóz.
O szaleńczej jeździe policję poinformował jeden ze świadków. Pościg za kierowcą trwał raptem kilka minut.
Aktualizacja, godz. 20.50:
Kierowca ma 47 lat. W tej chwili przebywa w szpitalu, gdzie zostanie mu pobrana krew. Po jej zbadaniu okaże się czy był pod wpływem alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?