Przemyślanin: Haker zniszczył mi życie

Robert Majka związany jest z Solidarnością Walczącą. W latach 2002 - 2006 był przemyskim radnym. Udziela się na internetowym forum SW.

- Przedstawiam tam swoje niezależne komentarze polityczne na temat aktualnych wydarzeń w Polsce i na świecie - mówi Majka.

Haker zaatakował pod koniec 2009 r. Po przejęciu nicka Majki na forum, włamywacz wysyłał obraźliwe posty i fotomontaże zdjęć. M.in. zmontowaną fotografię ludzkich odchodów w muszli klozetowej.

- Zrujnował mi życie. Pisał nieprawdziwe informacje o moim życiu prywatnym. Sugerował chorobę psychiczną. Przedstawiał mnie w sytuacjach, w których nigdy nie byłem - opowiada Majka.

Majka złożył do przemyskiej prokuratury zawiadomienie o ,"popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu", o naruszenie dóbr osobistych, czci i godności ludzkiej. Twierdził, że atak hakerski miał podłoże polityczne i związek z jego opiniami zamieszczanymi na forum. Był obrażany również na innych forach.

Po kilku miesiącach prokuratura umorzyła sprawę. Majka się odwoływał. Dopiero kilkanaście dni temu sąd stwierdził, że w tej sprawie organy ścigania powinny podjąć czynności o znieważenie i oszustwa komputerowe.

- Podczas przesłuchania na policji dowiedziałem, że w głębi Polski zatrzymano hakera, który włamywał się na konta użytkowników serwisu aukcyjnego oraz konta bankowe. Ma mieć związek również z moją sprawą - mówi Majka.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że może chodzić o osobę zatrzymaną niedawno w województwie opolskim.

- Otrzymaliśmy informacje, które mogą się przyczynić do zidentyfikowania sprawcy. Będą one zweryfikowane w toku postępowania przygotowawczego - mówi mł. asp. Mirosław Dyjak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.