Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze na monitoring w Nisku poszły w błoto

Bartłomiej Pucko
- Nasze komputery służą do wielu innych czynności, ale nie odtworzą pliku z kamery - mówi Anna Kowalik-Środek, oficer prasowy niżańskiej policji.
- Nasze komputery służą do wielu innych czynności, ale nie odtworzą pliku z kamery - mówi Anna Kowalik-Środek, oficer prasowy niżańskiej policji. Fot. Bartłomiej Pucko
Lekarstwem na drobna przestępczość w Nisku miał być miejski monitoring. Nie jest, choć magistrat na system wydał 30 tys. zł.

I wyda jeszcze więcej na jego rozszerzenie.

- Ktoś ukradł mi telefon tuż pod okiem miejskiej kamery - mówi mieszkaniec Niska. - Kilka minut później pobiegłem do komendy policji, żeby odtworzyli nagranie i sprawdzili, kto jest złodziejem. Nie mogłem uwierzyć, gdy mundurowi powiedzieli, że to niemożliwe.

Komputer tego nie przeczyta

Policjanci tłumaczą, że choć kamera działa od pół roku, pliki wideo są zapisywane w gigantycznych rozmiarach.

- Średnio jest to blisko 30 gigabajtów - mówi policyjny informatyk. - Takiego filmu nie może przetworzyć żaden nasz komputer.

Według Tomasza Oleksaka, zastępcy niżańskiego komendanta policji, gdy zakładano system wszystko działało jak należy.

- O tym, że mamy problem z kamerą dowiedziałem się w maju, gdy ktoś skradł flagi z centralnego placu miasta - mówi Oleksak. - Ale sprzęt jest własnością urzędu miasta i to magistrat odpowiada za jego działanie.

Przez pół roku był spokój

Co innego usłyszeliśmy od gminnego informatyka.

- Policja dostała od nas prezent i przez pół roku nikt nie zgłaszał żadnych problemów - stwierdza Andrzej Ortylewski. - Co mam teraz powiedzieć?

Po naszej interwencji magistrat skontaktował się z komendą policji.

- Nasz i policyjny informatyk przedyskutują problem i znajdą rozwiązanie - zapewnia Teresa Sułkowska, zastępca niżańskiego burmistrza.

Miejski monitoring działa z powodzeniem w sąsiednim Rudniku nad Sanem.

- Nie ma problemu z odczytem obrazu - mówi burmistrz Waldemar Grochowski. - Dzięki kamerom nasi policjanci namierzyli ostatnio złodziei anteny CB.

Rudnik wydał na monitoring 40 tys. zł. Chce dołożyć jeszcze 4 tys. zł, żeby obraz z kamer dotarł do komendy w Nisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24