Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apelacja dziadków sierot z Daliowej odrzucona [WIDEO]

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Postanowienie Sądu Rodzinnego w Krośnie o tym, że dzieci mają być skierowane do zawodowej rodziny zastępczej, nadal jest nieprawomocne. Dziś sąd odrzucił apelację dziadków, ale mogą jeszcze złożyć zażalenie.

Dziadkowie czwórki dzieci, których matka zginęła w pożarze, utrzymują, że chcą by wnuki nadal pozostały pod ich opieką. Nie zgadzają się z decyzją sądu, który 12 czerwca wydał postanowienie o tym, że dzieci mają trafić do zawodowej rodziny zastępczej. Argumenty sądu: dziadkowie nie radzą sobie z opieką nad czwórką rodzeństwa, nie ma też więzi między nimi a wnukami.

Dziadkowie poprosili o uzasadnienie postanowienia i odwołali się od niego. Dziś sąd na niejawnym posiedzeniu rozpatrywał ich wniosek. Odrzucił go ze względów formalnych. Skarga została dostarczona do biura podawczego sądu dzień po terminie.

Stroną w tej sprawie był także Rzecznik Praw Dziecka. On również zwrócił się do sądu u uzasadnienie, co jest pierwszym krokiem do złożenia apelacji. Dziś upływa 14-dniowy termin złożenie odwołania przez rzecznika. Jednak jak dowiedzieliśmy się w jego biurze - nie będzie apelował.

Dziadkowie mają jeszcze prawo poskarżyć się na postanowienie o odrzuceniu apelacji - mogą to zrobić w ciągu siedmiu dni.

- Do czasu rozpoznania sprawy i uprawomocnienia decyzji sądu dzieci pozostaną u dziadków - informuje sędzia Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie.

9-letnia Ania, 8-letni Rafał 4 letni Kamil i 2,5 letnia Roksana straciły matkę, która była ich jedyną opiekunką w pożarze domu, w styczniu tego roku. Kobieta zdążyła wyprowadzić dzieci, sama zginęła. Po tym dramacie dzieci ( dwoje z nich jest niepełnosprawnych) trafiły do dziadków, mieszkających w tej samej miejscowości.

Sąd przyznał im tę opiekę tymczasowo. Pieniądze zebrane dzięki pomocy ludzi z całej Polski, pozwoliły na remont domu dziadków, z którymi mieszkają także dwaj dorośli synowie i najmłodsza córka. Zdaniem sądu - dziadkowie nie gwarantują jednak, ze potrafią się właściwie zająć wnukami. Nie mają umiejętności wychowawczych, nie potrafią prowadzić domu, nie nawiązała się emocjonalna więź między nimi a dziećmi.

Rodzicami zastępczymi dla osieroconego rodzeństwa ma być małżeństwo mieszkające pod Krosnem. To rodzice z kwalifikacjami do prowadzenia rodziny zastępczej, którzy wcześniej sprawdzili się w opiece nad trójką innego rodzeństwa (wróciło do rodziny biologicznej), mają też dwójkę własnych dzieci w podobnym wieku. Jak deklarują, nie chcą pozbawiać dziadków kontaktu z wnukami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24