Ampfutboliści Stali Rzeszów już trenują! Na pierwszych zajęciach było 13 zawodników

– Pierwsi chętni zgłosili się do nas tuż po ogłoszeniu naboru i już od kilku miesięcy dopytywali o pierwszy trening. Teraz wreszcie mogliśmy ruszyć i wciąż czekamy na kolejnych kandydatów do gry – opowiada szczęśliwy, choć zapracowany, Mateusz Chmiel, koordynator sekcji.

W amp futbol grają sportowcy po jednostronnej amputacji lub z niewykształconą kończyną – bramkarze bez jednej ręki, gracze z pola bez nogi. W Rzeszowie jest w tej chwili kilkunastu chętnych do gry, a Stal chce od sezonu 2022 wystartować w ampfutbolowej ekstraklasie.

- Będziemy trenować co tydzień na orliku, dopóki pozwoli pogoda, a później przeniesiemy się pod balon lub do hali. Przed startem ligi chcemy też zagrać sparingi, jestem już po rozmowach z Wartą Poznań i Widzewem Łódź

– dodaje Chmiel.

Do udziału w treningach Stal zaprosiła trzech juniorów z programu Amp Futbol Polska, 12-latka, 9-latka i 5-letniego Tomka, syna Mateusza Chmiela, najmłodszego ampfutbolistę w Polsce. Oczywiście chętnie przystali na propozycję.

- Zapraszamy kolejnych zawodników, także juniorów – mówi. - Tworzy się naprawdę fajna grupa ludzi, którzy mają pasję i dużo samozaparcia. Pomimo przeciwności losu, który dotknął ich w różny sposób, chcą działać i mają mnóstwo energii. Zresztą poznajemy się od dłuższego czasu, grupą byliśmy na pucharowym meczu Stali Rzeszów z Rakowem Częstochowa i meczu o brązowy medal ampfutbolowych mistrzostw Europy w Krakowie.

Chmiel zapewnia, że do sekcji amp futbolu, który staje się coraz bardziej popularny po kolejnym brązowym medalu mistrzostw Europy dla naszej kadry, może się zgłosić każdy chętny. Warunek jest jeden – niewykształcona lub amputowana jedna kończyna oraz… chęci. – Jest z nami Przemek, dwa miesiące po amputacji nogi i Damian, który stracił rękę miesiąc temu. Nie zamykają się w domach, chcą uprawiać sport – kończy nasz rozmówca.