Kara jest surowa, ale sprawiedliwa - tak Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uzasadniał swoją decyzję.
- Artur C. jechał zbyt szybko i nieostrożnie. Okłamał policję, że ma zmiennika - mówił sędzia Stanisław Sielski.
Artur C. będzie musiał spędzić w więzieniu 6 lat i również przez 6 lat nie będzie mógł prowadzić pojazdów. Sąd apelacyjny tym samym utrzymał w mocy wyrok wydany wcześniej przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu.
Uznał, że C. jest winny spowodowania katastrofy we wrześniu 2004 roku we wsi Deszczno za Gorzowem Wlkp.
Gimnazjaliści z Zaleszan (pow.stalowowolski) wracali wówczas z wycieczki w Niemczech, dokąd pojechali w nagrodę za dobrą naukę. Bus, którym kierował Artur C., zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się z tirem. Troje gimnazjalistów zginęło, 12 zostało rannych.
Sprawa Zygmunta J., kierowcy tira została umorzona.
- J. dopuścił się wykroczenia. Przekroczył dopuszczalną na drodze prędkość, ale nieznacznie. Był uczestnikiem katastrofy, ale nie był sprawcą - argumentował sędzia Sielski.
Wyrok jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę