Abp Adam Szal: Prośmy, aby dar pokoju wszedł w świat polityków [WIDEO]

- Bądźmy ludźmi, którzy autentycznie radują się dzisiejszym dniem, dzisiejszą nocą, pasterką, Wigilią i minionym już Adwentem. Jeżeli będzie tak, to będziemy podobni do pasterzy i otworzymy nasze serca na tę miłość, którą pan Bóg nam ukazuje przychodząc i mieszkając wśród nas. Wtedy dojdzie do tego co powinno być w każdej nasze rodzinie, kiedy ojciec czy matka, jest takim aniołem posłanym przez pana Boga, aby dzieci zaprowadzić do kościoła. Każdy z nas jest powołany, aby być takim pasterzem, mędrcem, aniołem, który zwiastuje dobrą nowinę, dziecku tłumacząc co znaczy ten żłóbek, dekoracja bożonarodzeniowa, krzyż na ścianie naszego mieszkania, co to jest Boże Narodzenie, dlaczego obchodzimy to święto. To jest bracia i siostry trudny egzamin, który powinniśmy zdawać z powodzeniem, aby nasze dzieci już na początku, mając kilka lat były formowane tak jak powinno to być - powiedział w homilii abp Adam Szal.

- Oby Chrystus przychodzący na świat przemieniał nasze życie, w naszej Ojczyźnie, w świecie, by zaprowadził te dary, które przyniósł ze sobą: dar pokoju, dar miłości, dar radości. Nie sztucznej, wyreżyserowanej radości, ale radości wypływającej z czystego serca. Nie tej miłości wyświechtanej, nieraz zdeprawowanej przez złe postępowanie przewrotnych ludzi, ale tej miłości, która jest gotowa oddać życie za dziecko, ratować zdrowie, tej miłości, która jest zdolna do poświęceń dla męża i żony, dla ojca, czy matki - mówił duchowny.

Abp Szal uważa, że powinniśmy prosić o dar pokoju w świecie polityków "naszych małych Ojczyzn, naszego miasta, naszych rodzin, naszego serca. Nie da się zaprowadzić pokoju siłą zbrojną. Pokój trzeba zaprowadzić najpierw w ludzkim sercu. Potem przyjdzie czas na porządkowanie relacji między ludźmi".

- Czujmy się posłani jak aniołowie, pasterze, mędrcy, jak oczywiście Maryja z Józefem, aby współczesnemu światu nieść prawdę o tym, że Pan Bóg jest, że nas kocha, chce naszego zbawienia. Zacznijmy od dzisiaj, od śpiewania kolęd, od odwiedzania naszych rodzin, od poświęcenia w uroczystość Bożego Narodzenia kilku, kilkunastu minut na rozmowę czy zabawę z dziećmi. Niech wszyscy poczują, że jesteśmy dla nich stworzeni i do nich posłani - zakończył hierarcha.