W czwartek, po godz. 17, dyżurny policji w Lesku otrzymał informację, że na drodze między Polańczykiem a Wołkowyją zatrzymany został pijany kierowca. Lescy policjanci pojechali we wskazane miejsce. Zastali tam mieszkańca Sanoka, który uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu oplem corsą.
- Mężczyzna był świadkiem, jak kierujący osobówką próbował zawracać na drodze, jednak miał z tym duże problemy. Gdy sanoczanin podszedł do samochodu z zamiarem udzielenia pomocy kierującemu, poczuł od niego alkohol, wówczas zabezpieczył kluczyki od samochodu i zadzwonił na komendę - informuje rzecznik podkarpackiej policji.
Pijanym kierowcą okazał się 75-letni mieszkaniec Polańczyka. Miał w organizmie 1,73 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy, a za jazdę po pijanemu grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.
ZOBACZ TEŻ: Pijana prowokacja. Jak reagować, gdy natkniemy się na nietrzeźwego kierowcę?
Źródło:
TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]